Lublin, Łuków, Chełm, czy Międzyrzec Podlaski to miasta, które korzystają już z aplikacji naprawmyto.pl. Strona pozwala na szybkie zgłaszanie problemów, takich jak dziurawe chodniki, dzikie wysypiska, nielegalne reklamy itp. Z podobnego rozwiązania już niedługo będą korzystały Puławy.
Żadna miejska instytucja nie jest w stanie dostrzec w mieście tylu miejsc wymagających urzędowej interwencji, ile mogą pokazać sami mieszkańcy. Wiele osób regularnie dostrzega np. uszkodzone znaki lub wiaty przystankowe, gałęzie drzew wymagające przycięcia, nieświecące latarnie, stosy śmieci itp. Widzą problem, ale go nie zgłaszają. Często, zwyczajnie nie wiedzą, kogo poinformować i w jaki sposób. Rozwiązaniem, które wychodzi temu naprzeciw, są aplikacje w rodzaju naprawmyto. Strona umożliwia wszystkim użytkownikom zgłoszenie problemu, zaznaczenie go na mapie miasta, a także wysłanie zdjęć.
Dla przykładu, w Chełmie rozwiązano w ten sposób już 255 problemów, a kolejnych 212 jest "w trakcie naprawiania". W Lublinie takich zgłoszeń urzędnicy otrzymali kilkanaście tysięcy. Wprowadzenie podobnego systemu zakładają władze Puław.
– To będzie aplikacja, którą można zainstalować na telefonie, ale także strona internetowa. Obydwie drogi, za pomocą prostego formularza, pozwolą mieszkańcom Puław na wysyłanie zgłoszeń. Sygnały od nich będą następnie weryfikowane przez wyznaczone osoby – mówi Łukasz Kołodziej, kierownik wydziału promocji w puławskim magistracie. – Jesteśmy już w trakcie opracowywania tego systemu. Myślę, że nasi mieszkańcy będą mogli z niego korzystać w listopadzie lub na początku grudnia tego roku – dodaje.
Dyskusje o takie potrzebie w samym urzędzie toczą się od dłuższego czasu. Postulat dotyczący uruchomienia usługi zgłaszali radni.
– Myślę, że takie narzędzie ułatwi mieszkańcom zgłaszanie usterek różnego rodzaju. Sam chętnie korzystałbym z takiej możliwości, zamiast zgłaszania oficjalnych interpelacji – przyznaje Mariusz Cytryński, puławski radny miejski. – Często sami widzimy jakiś problem, ale nie wiemy, np. do kogo należy dany chodnik, czy ulica. Zgłaszamy go, uruchamiając urzędniczą machinę. Myślę, że ta aplikacja pozwoli ją odciążyć – dodaje.
Co istotne, nowe narzędzie umożliwi nie tylko zgłaszanie problemów, czy usterek, ale także podgląd tych, które zgłosiły inne osoby. Aplikacja pokaże również listę tych, które zostały już naprawione oraz spraw oczekujących na załatwienie. Jak ta nowość sprawdzi się w warunkach puławskich, przekonamy się jeszcze w tym roku.