Kolejnych 28 łóżek dla zakażonych pacjentów jest od dzisiaj dostępnych w szpitalu tymczasowym w Lublinie. We wtorek w południe było tam 82 pacjentów na oddziale wewnętrznym covidowym i 4 na oddziale respiratorowym.
W sumie w szpitalu tymczasowym jest aktualnie 112 miejsc na oddziale wewnętrznym oraz 10 na respiratorowym. Żeby miejsc było jeszcze więcej, potrzeba zatrudnić więcej medyków.
– Trwa ustalanie obsady personalnej dla planowanych, kolejnych dwóch modułów – piątego i szóstego w szpitalu tymczasowym. Dałoby to w sumie 168 miejsc na oddziale wewnętrznym oraz dodatkowy moduł na oddziale respiratorowym, gdzie byłoby łącznie 20 łóżek – informuje Lech Sprawka, wojewoda lubelski. – Uruchomienie tych dodatkowych modułów planowane jest do końca bieżącego tygodnia. Maksymalnie w szpitalu tymczasowym mogą zostać uruchomione 402 łóżka na oddziale wewnętrznym oraz 80 na oddziale respiratorowym – przypomina wojewoda.
Jak tłumaczy, ciągle jest jeszcze „bufor bezpieczeństwa” jeśli chodzi o liczbę wolnych łóżek dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach w naszym regionie. – Biorąc jednak pod uwagę możliwą dużą dynamikę wzrostu osób wymagających hospitalizacji, planowane jest zwiększenie liczby łóżek zakaźnych – zapowiada Sprawka. Zaznacza, że dotyczy to nie tylko szpitala tymczasowego, ale też innych szpitali m.in. w Chełmie, Parczewie oraz Lublinie (Instytut Medycyny Wsi).
– Liczymy się też z tym, że może nastąpić dyslokacja pacjentów wymagających hospitalizacji z innych województw. Dotąd na terenie województwa lubelskiego było hospitalizowanych około 40 takich pacjentów. Najwięcej z województwa mazowieckiego, ale również z podkarpackiego i świętokrzyskiego oraz ze Śląska – przyznaje wojewoda.