Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Ogromny park logistyczny chce zbudować w Małaszewiczach w powiecie bialskim spółka Cargotor. Ma on służyć głównie obrotowi towarów na Nowym Jedwabnym Szlaku.
(fot. Archiwum)
Małaszewicze to największy suchy port w tej części Europy. Spółka Cargotor z grupy PKP Cargo zamierza pobić kolejny rekord i stworzyć tu największy park logistyczny w Europie. – O powierzchni 30 km kwadratowych z najnowocześniejszym układem torowym i rozwiązaniami w zakresie systemów sterowania ruchem kolejowym – mówi prezes Andrzej Sokolewicz. Wszystko za – bagatela– ponad 3 mld złotych. Pieniądze mają pochodzić z budżetu państwa i Unii Europejskiej.
W ten sposób przepustowość Małaszewicz ma się zwiększyć aż czterokrotnie. Dlatego potrzebne są zmiany w układzie torowym. – To będzie ponad 300 miejsc pracy, m.in. dla młodych ludzi z technikum kolejowego w Małaszewiczach – zaznacza Sokolewicz.
Budowa ma się rozpocząć pod koniec 2021 roku i potrwać aż do 2028. – Jesteśmy na etapie finalizacji studium wykonalności. Do końca przyszłego roku zamierzamy zdobyć wszelkie zgody m.in. środowiskowe i pozwolenie na budowę – przyznaje prezes. Jego zdaniem, park ma kluczowe znaczenie dla Małaszewicz. – Jeżeli on nie powstanie, to Polska wschodnia z Małaszewiczami stanie się peryferią świata – prognozuje. – Walczymy zatem nie tylko o pozyskanie środków, ale o rozwój cywilizacyjny tej części Polski – zaznacza Sokolewicz.
Spółka zamierza też współpracować z lokalnymi samorządami w zakresie rozwoju sieci dróg. – Przede wszystkim zależy nam na przyszłych pracownikach, a wiemy, że młodzież raczej stąd ucieka. Chcemy dać perspektywę przyszłości dla młodzieży z tego technikum – podkreśla prezes. Chodzi o Zespół Szkół im. W. S. Reymonta, który kształci m.in. techników transportu kolejowego.
Pięcioro uczniów tej szkoły dostało właśnie stypendia od Cargotoru. – Oprócz tego PKP PLK przyznało wcześniej stypendia 13 uczniom. Jesteśmy drugą w Polsce co do liczby uczniów szkołą kształcącą na kierunkach kolejowych – zaznacza dyrektor Robert Wieczorek. Obecnie 166 młodych ludzi uczy się na tych profilach. – Co ważne, młodzież ma tu przedmioty zawodowe w wersji praktycznej, na przykład na posterunkach linii kolejowej – dodaje dyrektor. W związku z modernizacją linii z Siedlec do Terespola, szkoła dostała od kolejowej spółki sprzęt do pracowni automatyki. – A teraz Cargotor podaruje nam rozjazd. Postawimy to przy szkole – cieszy się Wieczorek. Absolwenci szkoły pracują m.in. w kolejowych spółkach, również w Małaszewiczach.
