(fot. Piotr Michalski)
W najważniejszych kategoriach triumfowali reprezentanci gospodarzy
To były trzy dni olbrzymich kolarskich emocji, które rozgrywały się w długi majowy weekend na trasach w Lublinie oraz podlubelskich miejscowościach. Rywalizacja rozpoczęła się od zmagań w Lublinie w okolicach ul. Poligonowej oraz ul. Zelwerowicza. Po południu przeniosła się do Dysa. W niedzielę cykliści walczyli w Garbowie, a w poniedziałek w Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Lublinie.
W męskich tandemach zdecydowane zwycięstwo odniósł duet Marcin Polak i Michał Ładosz. To zdecydowanie najbardziej utytułowany tandem w polskim kolarstwie. Zawodnicy Hetmana mają na swoim koncie już medale mistrzostw świata. Tegoroczny Hetman Tandem Race wygrali z olbrzymią przewagą. Nad drugimi na mecie Henrykiem Groszkowskim i Jakubem Baranowskim z Syrenki Warszawa mieli ponad 37 min przewagi. Podium uzupełnili Dennis Srokosz i Kamil Kuczyński z Hetmana.
Przedstawicielki gospodarzy wygrali również rywalizację w kobiecych tandemach. Sukces Justyny Kiryły i Aleksandry Tecław nie jest niespodzianką, bo to, podobnie jak Polak i Ładosz, również przedstawicielki ścisłej światowej czołówki. Lublinianki zdominowały rywalizację, a drugie na mecie Karolinę Rzepę i Agnieszkę Sikorę z Łuczniczki Bydgoszcz pokonały o ponad 20 min. Na najniższym stopniu podium stanęły Dominika Putyra i Martyna Klekot z Syrenki Warszawa.
Ciekawie było także w handbike’ach. U mężczyzn najlepszy był Rafał Wilk. Przedstawiciel Fundacji Rafała Wilka Sport Jest Jeden to prawdziwa legenda tej dyscypliny w Polsce. Wcześniej był niezłym żużlowcem, ale w 2006 r. uległ koszmarnemu wypadkowi w wyniku którego stracił władzę w nogach. Poruszając się już na wózku inwalidzkim był trenerem żużlowym – prowadził m.in. KMŻ Lublin. Jednocześnie zainteresował się także handbike’ami, w których robił systematyczne postępy. Punktem zwrotnym jego kariery były Igrzyska Olimpijskie w Londynie w czasie których sensacyjnie dwa razy stanął na najwyższym stopniu podium. Cztery lata później, w Rio de Janeiro, Wilk dołożył jeszcze złoty i srebrny medal.
Patrząc na jego długą listę sukcesów, nikogo nie powinno więc dziwić, że Wilk wygrał XXIV Hetman Tandem Race. Warto jednak zaznaczyć, że o triumf musiał zaciekle walczyć z Krzysztofem Plewą z Velo Activ Kraków, nad którym na mecie miał tylko 41 sek. przewagi. Podium uzupełnił inny krakowianin, Rafał Szumiec. U pań wygrała Yvonne Pijahn. To bardzo utytułowana reprezentantka Niemiec, która reprezentuje BPRSV Cottbus.