Z apelem do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie tzw. ustawy lex TVN zwrócili się w Lublinie działacze Komitetu Obrony Demokracji. W manifestacji w obronie wolnych mediów wzięło udział ponad tysiąc osób.
– Ta ustawa to kolejny krok do odbierania naszych praw obywatelskich – powiedziała Magdalena Bielska z lubelskiego Komitetu Obrony Demokracji. – Nas tutaj nie powinno być dzisiaj. Powinniśmy się zajmować przygotowaniami do świąt. Ale nie możemy, kiedy wiemy, że na granicy umierają ludzie. Kiedy wszystkie wskaźniki gospodarcze pokazują nam niemoc i nieudolność tego rządu. I właśnie dlatego rząd chce uciszyć media, żebyśmy o tym nie wiedzieli. Żebyśmy uważali, że temu co się dzieje winna jest Europa, albo Donald Tusk.
– Jest czas, żeby powiedzieć im w oczy, że ta władza PiS-owska tonie, tapla się w bagnie moralnym, a wiemy to dzięki wolnym mediom, nie z telewizji Kurskiego – mówił z kolei Krzysztof Kamiński z KOD.
Paweł Krysiak, redaktor naczelny Gazety Wyborczej Lublin, podkreślił jak bardzo ważna jest solidarność dla wszystkich mediów w Polsce, które starają się zachować wolność i niezależność. – Przeciwników mamy różnych, wie o tym Gazeta Wyborcza, wie o tym Dziennik Wschodni, ale wszystkim nam zależy na tym, żeby zachować niezależność dziennikarską. Dlatego tak bardzo potrzebujemy solidarności z obywatelami. I dzisiaj państwo tak licznie przyszliście, w deszczowy wieczór, ja tą solidarność po prostu czuję i za to wam bardzo dziękuję – powiedział Krysiak i zaapelował również o solidarność do polityków opozycji należących do obozu niepodległościowego.
Na schodach przed Ratuszem rzeczywiście pojawili się i przemawiali posłowie wszystkich opozycyjnych partii. Byli Marta Wcisło i Michał Krawczyk z Platformy Obywatelskiej, europoseł Krzysztof Hetman z PSL, senator Jacek Bury z Polski 2050, radna Maja Zaborowska z Nowoczesnej i reprezentujący Lewicę Jakub Karpiński z Federacji Młodych Socjaldemokratów.
– To co się wydarzyło w Sejmie, nie ma nic wspólnego, ani z parlamentaryzmem, ani z legislacją, ani z demokracją, ani z żadnymi prawami. Rząd Zjednoczonej Prawicy od sześciu lat buduje państwo na kłamstwie i goebbelsowskiej propagandzie, oszukując Polaków. A teraz na gwiazdkę uchwalili sobie i prezesowi lex TVN. Ale my im wkrótce ufundujemy osiem gwiazdek, bo tylko na to zasługują – powiedziała Marta Wcisło. Po czym uczestnicy zgromadzenia odpowiedzieli jej okrzykami: „J***ć PiS”.
– Prawo i Sprawiedliwość i ich liderzy bardzo często odwołują się do idei Solidarności i twierdzą, że są kontynuatorami tej Solidarności – powiedział europoseł Krzysztof Hetman. – Chyba wszyscy pamiętamy, co powiedział Jarosław Kaczyński w 2006 roku na wiecu w Stoczni Gdańskiej. Wypowiedział takie słynne zdanie o tym, że on stoi tam gdzie wtedy, a oni stoją tam gdzie stało ZOMO. Dzisiaj sobie trzeba zadać pytanie, kto faktycznie gdzie stoi, bo 17 sierpnia 1980 roku Międzyzakładowy Komitet Strajkowy na czele którego stał Lech Wałęsa ogłosił słynne 21 postulatów sierpniowych. Już trzeci punkt wśród tych postulatów mówił o tym, żeby przestrzegać tego, co jest zapisane w konstytucji: wolności słowa, druku, wydawnictw i nie represjonowania niezależnych wydawców. (…) O to walczyła Solidarność, o to walczymy tutaj dziś stojąc, o wolność słowa, o wolność publikacji i druku, o to, żeby nie represjonować niezależnych wydawców. A Prawo i Sprawiedliwość dzisiaj z pogardą depcze te idee Solidarności. I trzeba sobie jasno powiedzieć: że są zwykłymi zdrajcami. A my tutaj dzisiaj w Lublinie możemy powiedzieć, że my tu stoimy tak, gdzie kiedyś stała Solidarność, a Prawo i Sprawiedliwość na czele z Kaczyńskim stoi tam gdzie kiedyś stało ZOMO.
Poseł Michał Krawczyk przekonywał, że Polska z roku na rok kroczy w stronę autorytaryzmu: – Czy autorytarnym nie jest kraj, w którym pisze się jedną ustawę po to, żeby wykończyć największą niezależną telewizję w 40-milionowym kraju? Krawczyk zaapelował też do posłów PiS, „którzy mają jeszcze w sercu cząstkę przyzwoitości”: – Miejcie odwagę w sytuacji, kiedy jawnie zmierzamy w kierunku autorytaryzmu. Miejcie odwagę powiedzieć „nie”. Uratujcie honor swój, swojego nazwiska, bo inaczej wam historia nigdy tego nie zapomni.
– Kaczyński nie szanuje nikogo. Kaczyński łamie kręgosłupy nawet swoich wahających się posłów czy senatorów. Nieraz rozmawiałem w Senacie i „koledzy z PiS-u” mówili: no tak, tego lepiej by było nie robić. Po czym podnosili rękę zgodnie z wolą Kaczyńskiego. Tam nie ma ludzi wolnych, oni są niewolnikami – mówił z kolei senator Jacek Bury.
– Dzisiejszy protest nie jest tylko protestem w walce o telewizję TVN. To jest protest w walce o konstytucyjność i podstawową zasadę wolności mediów. To jest protest, w którym walczymy, żeby każdy, nawet ten nieprzychylny rządowi, mógł w telewizji niezależnej od rządu wypowiedzieć się i ten rząd skrytykować – powiedział Jakub Karpiński, przewodniczący Federacji Młodych Socjaldemokratów w województwie lubelskim.