Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

22 listopada 2021 r.
19:07

W Rybczewicach mieszkańcy chcą tężni, ale radni mają inne plany

Zwolennicy budowy tężni solankowej w środę zgromadzili się przy Urzędzie Gminy Rybczewice, gdzie była zaplanowana sesja rady
Zwolennicy budowy tężni solankowej w środę zgromadzili się przy Urzędzie Gminy Rybczewice, gdzie była zaplanowana sesja rady (fot. Czytelnik)

Dofinansowanie jest, ale nie ma jednomyślności wśród radnych. Chodzi o budowę tężni solankowej w Rybczewicach (powiat świdnicki). Część mieszkańców, zwolenników tej inwestycji, straciła cierpliwość i na ostatnią sesję Rady Gminy przyszła z transparentami. Tyle, że posiedzenie się nie odbyło.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

W 2018 r. były unijne projekty na innowacje. Przygotowaliśmy projekt na tężnię solankową w naszej gminie i dostaliśmy dofinansowanie: ponad 300 tys. zł – mówi Elżbieta Masicz, wójt gminy Rybczewice. – Po wyborach samorządowych zmienił się skład rady i radni stwierdzili, że ta inwestycja nikomu nie jest potrzebna, że to są fanaberie, że w gminie ważniejsze są drogi, a nie taka budowla. Tyle, że my realizujemy i jedne, i drugie inwestycje. Staramy się korzystać z dotacji, bo wtedy koszt jest dużo niższy, jest to z korzyścią dla budżetu gminy.

Elżbieta Masicz zaznacza, że budowa tężni zyskała uznanie mieszkańców Rybczewic. – Mamy też akceptację wojewódzkiego konserwatora zabytków, ponieważ budowla miałaby stanąć na terenie parku w Rybczewicach, który wchodzi w skład zabytkowego zespołu dworsko-parkowego – wyjaśnia pani wójt, która uważa, że z tężni mogliby korzystać nie tylko mieszkańcy gminy ale też i turyści, odwiedzający to miejsce. – Nasza gmina jest biedna, z niskim budżetem. Mamy niewielu mieszkańców, ok. 3,5 tysiąca. Myślę, że powinniśmy myśleć o poprawie jakości życia tak, by było to miejsce atrakcyjne i przyciągało nowych mieszkańców. Wybudowaliśmy salę gimnastyczną przy szkole. Myślałam też o budowie żłobka. Mamy bardzo ładny krajobraz, czysty klimat a jednocześnie leżymy blisko Lublina. Już teraz obserwujemy, że coraz więcej ludzi kupuje tutaj siedliska. Tężnia będzie dodatkową atrakcją, zwłaszcza teraz, w dobie koronawirusa.

Pikieta

Zwolennicy budowy tężni solankowej w środę zgromadzili się przy Urzędzie Gminy Rybczewice, gdzie była zaplanowana sesja rady. Jednym z tematów obrad miała być właśnie ta inwestycja. Mieszkańcy przynieśli ze sobą transparenty, na których znalazły się hasła: „Rybczewice chcą tężni”, „Tężnia dla naszego zdrowia. Covid nas niszczy!”, „Radni nie chcą tężni, my nie chcemy takich radnych”.

– Pewnie, że bym z tej tężni korzystała – zapewnia jedna z osób z około 60-osobowej grupy pikietujących. – Uważam, że jest potrzebna, szczególnie w tych covidowych czasach.

– Tężnia powinna powstać przede wszystkim ze względów zdrowotnych – tłumaczy Barbara Baran, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich Rybczewice, która też była na pikiecie. – Coraz więcej osób choruje i nie chodzi tylko o tych, którzy przeszli infekcję COVID-19, ale także osoby z chorobami płuc i alergiami. Problemy ze zdrowiem mają nie tylko osoby starsze, ale coraz częściej także młodzi.

Tyle że sesja nie doszła do skutku. Nie było wymaganego kworum, nieobecnych było bowiem 9 na 15 radnych.

Nieobecni

Magdalena Figura-Wrona, przewodnicząca Rady Gminy Rybczewice tłumaczy, że sesja się nie odbyła „z przyczyn niezależnych od radnych”.

– Codzienny wzrost zachorowań na COVID-19 jest niepokojący. Na terenie naszej gminy choruje wielu mieszkańców, coraz więcej rodzin jest objętych kwarantanną. Wirus, jak już wszyscy możemy zaobserwować, atakuje już nie z dnia na dzień lecz z godziny na godzinę – zwraca uwagę przewodnicząca rady. – Kilku radnych zgłaszało objawy grypopodobne. Troje radnych jest na zwolnieniu. O nieobecności radnych mogły również zadecydować zdrowotne sytuacje rodzinne. Sama jestem bardzo przeziębiona, ale w poczuciu odpowiedzialności mimo złego samopoczucia uczestniczyłam w sesji, ponieważ wiceprzewodnicząca przebywa na zwolnieniu lekarskim i nie miałby mnie kto zastąpić.

– Mam starszych, schorowanych rodziców. W dniu sesji mój ojciec, rocznik ‘32 miał problem z wysokim ciśnieniem, dlatego w obawie o jego zdrowie z nim zostałem. I dlatego nie uczestniczyłem w posiedzeniu rady – mówi Witold Wąsik, radny gminy Rybczewice. Nie jest zwolennikiem budowy tężni, ale jak przekonuje, to nie był powód jego środowej absencji. – Uważam, że inwestycja jest zbyt kosztowana i droga w utrzymaniu. Są pilniejsze potrzeby do zrealizowania w ościennych sołectwach.

– Jestem przeciwko, bo to jest bardzo droga i niepotrzebna w naszej gminie inwestycja. Poza tym są miejscowości, w którym nie było żadnych inwestycji już od kilku lat jak chociażby w Stryjnie Drugim. W Wygnanowicach była tylko jedna inwestycja w poprzedniej kadencji pani wójt, w tej kadencji nie było żadnej. A w Izdebnie była też tylko jedna w tej kadencji. Najwięcej się robi w Rybczewicach – przekonuje radny Marcin Flor, który swoją nieobecność za ostatniej sesji Rady Gminy Rybczewice tłumaczy „złym samopoczuciem”.

Radny dodaje, że głosował już cztery razy przeciwko tej budowie i zagłosuje też i piąty raz.

– Podczas wyjazdu radnych, w którym uczestniczyłem oglądaliśmy tężnię podobną do tej, która miałaby powstać u nas w gminie. Dla mnie ta budowla to jest warta jakieś 10 tys. zł a nie 500 tys. zł. To są astronomiczne kwoty, na które jako radny nie mogę się zgodzić.

Radni podkreślają, że gmina musiałaby dołożyć do budowy tężni ponad 170 tys. zł.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Walentynki w Nowym Komitecie. Tak się bawiliście.

Walentynki to gorący czas dla klubów, które podczas imprez walentynkowych przeżywają prawdziwe oblężenie. Zobaczmy, jak się bawiliście w Nowym Komitecie. Tak się bawi Lublin!

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

Do pożaru nowym sprzętem – inwestycja za ponad 13 mln zł

6 pojazdów ratowniczo-gaśniczych, 2 kwatermistrzowskie, cysterna, kontener logistyczno-transportowy a także zestaw oświetleniowy - przekazano nowy sprzęt jednostkom straży pożarnej z regionu.

Avia w ostatnim sparingu przed ligą przegrała aż 1:6

Avia Świdnik rozgromiona przez lidera Betclic II ligi

Nie tak ostatni sparing przed wznowieniem rozgrywek wyobrażali sobie kibice i piłkarze Avii Świdnik. Drużyna Wojciecha Szaconia wybrała się na bardzo trudny teren – do Grodziska Mazowieckiego, gdzie zmierzyła się z liderem II ligi. Niestety, rywale okazali się znacznie lepsi i rozbili żółto-niebieskich aż 6:1.

Policyjna eskorta uratowała dziecko. Podziękowania dla funkcjonariuszy z Tomaszowa Lubelskiego

Policyjna eskorta uratowała dziecko. Podziękowania dla funkcjonariuszy z Tomaszowa Lubelskiego

Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego otrzymali podziękowania za sprawną i skuteczną interwencję. 7 lutego pomogli ojcu, który przewoził półtoraroczne dziecko wymagające pilnej pomocy lekarskiej. Dzięki policyjnej eskorcie maluch szybko trafił do szpitala.

Chełmianka zakończyła gry kontrolne remisem ze Starem Starachowice

Chełmianka zremisowała ze Starem. Jeden transfer nie wypalił, kolejne rozmowy trwają

Trzeci raz w tym sezonie Chełmianka zmierzyła się ze Starem Starachowice. Na inaugurację rozgrywek przegrała na wyjeździe 1:5, na koniec 2024 roku zremisowała u siebie 1:1. W sobotę, w próbie generalnej przed rundą wiosenną zawody zakończyły się wynikiem 0:0.

Droga wojewódzka w powiecie włodawskim do remontu – ma być lepiej pieszym i kierowcom

Droga wojewódzka w powiecie włodawskim do remontu – ma być lepiej pieszym i kierowcom

Rozbudowana zostanie droga wojewódzka nr 812: Biała Podlaska - Wisznice - Włodawa - Chełm - Rejowiec - Krasnystaw. Chodzi o odcinek o długości 9,2 km - w powiecie włodawskim, na terenie gmin Wyryki oraz Włodawa. Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski dał zielone światło w tej sprawie.

Niewybuch z II wojny światowej znaleziony podczas prac polowych

Niewybuch z II wojny światowej znaleziony podczas prac polowych

Pocisk moździerzowy odkryty w gminie Józefów nad Wisłą. Policjanci zabezpieczyli teren do czasu przyjazdu saperów, którzy zajęli się ładunkiem.

Wisła Puławy zakończyła w sobotę serię meczów kontrolnych

Wisła Puławy wygrywa ostatni sparing przed startem Betclic II Ligi

Wisła Puławy zakończyła serię zimowych sparingów. W ostatnim sprawdzianie Duma Powiśla pokonała na swoim boisku Ząbkovię Ząbki. Za tydzień podopieczni trenera Macieja Tokarczyka zagrają pierwszy w tym roku mecz o punkty

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium