(fot. Facebook 3x3 Biłgoraj)
Zawody były eliminacją mistrzostw Polski. Imprezę wygrała ekipa Planet Team, która w finale pokonała 3x3 Biłgoraj
W pięknej lokalizacji jaką jest zamojski Rynek zorganizowano imprezę, która śmiało może równać się z największymi turniejami koszykówki 3x3 w Polsce. Warto podkreślić, że chociaż większość ekip dopiero zaczyna sezon, to zmagania stały na wysokim poziomie.
Mimo obecności kilku lubelskich ekip, to one w większości wypadków stanowiły tylko tło dla silnych drużyn, które przyjechały z całej Polski. Wyjątkami w tym gronie były 3x3 Biłgoraj oraz Camaro Zamość. Biłgorajanie to uznana w kraju firma, a Łukasz Krawiec, Łukasz Norton, Tomasz Wójcik czy Michał Swacha są stawiani w gronie najlepszych specjalistów od koszykówki ulicznej w Polsce. Zamościanie z kolei od dłuższego czasu stawiają na zawodników uznanych w koszykówce halowej. W turnieju Twierdza Zamość do miejscowych graczy, Marka Nieściora i Michała Toczyńskiego dołączyli gwiazdor I-ligowych parkietów Michał Jankowski oraz zawodnik Polskiego Cukru Pszczółka Start Lublin, Bartosz Ciechociński.
Camaro Zamość było uczestnikiem najciekawszego ćwierćfinału, w którym rywalem była ekipa Planet Team. Zawodnicy z Warszawy to wicemistrzowie Polski. W konfrontacji z solidnymi ligowcami mieli jednak olbrzymie problemy. Ostatecznie wygrali 12:10, ale wynik był niewiadomą do ostatnich sekund. Do półfinałów awansowały również 3x3 KRK, Legia Lotto Warszawa i 3x3 Biłgoraj.
Pierwszy półfinał, rywalizacja Planet Team i 3x3 KRK, nie był zbyt emocjonujący, bo warszawianie (Aleksander Lewandowski, Michał Hausner, Marcin Biranowski, Mateusz Witek) kontrolowali przebieg spotkania i wygrali 21:16. Olbrzymich wrażeń dostarczyła natomiast rywalizacja Legii i 3x3 Biłgoraj. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, w której minimalnie lepsi byli zawodnicy z Biłgoraja. To duża sensacja, bo w Legii występował m.in. Arkadiusz Kobus, który w przeszłości grał nawet w Energa Basket Lidze.
Jemu i jego kolegom pozostała walka o 3 miejsce, którą dość łatwo wygrali 21:16. Finał natomiast nie przyniósł spodziewanych emocji, bo Planet Team pokonał 3x3 Biłgoraj 21:13. – Cieszymy się ze zwycięstwa w pierwszym turnieju LOTTO 3x3 QUEST w Zamościu, co stawia nas w komfortowej sytuacji i daje dużo spokoju przed turniejem finałowym w Katowicach. Biorąc jednak pod uwagę fakt, jak świetnie spisało się miasto Zamość i organizatorzy - którzy mimo kapryśnej pogody wywiązali się ze swojego zadania w 100%, już nie możemy doczekać się kolejnego turnieju. Jestem przekonany, że sportowo turniej też stał na dobrym poziomie i kibice obserwujący zmagania nie byli zawiedzeni. Szczególnie jeśli miejscowe zespoły z Zamościa i Biłgoraja, dotarły bardzo wysoko. Rywalizacja z nimi była dla nas sportowym wyzwaniem z którego tym, razem wyszliśmy zwycięsko – powiedział po turnieju oficjalnej stronie Polskiego Związku Koszykówki Marcin Biranowski z Planet Team.