Udanie sparingi rozpoczęła drużyna Mariusza Pawlaka. Wisła pokonała w sobotę w Puławach Mazura Karczew 4:0. Jednego z goli dla gospodarzy zdobył Adrian Paluchowski, ostatnio zawodnik pierwszoligowej Stali Mielec.
O tym, że doświadczony napastnik może trafić do Dumy Powiśla mówiło się już od kilku tygodni. I w sobotę 32-latek pojawił się w podstawowym składzie Wisły.
W 28 minucie wynik otworzył za to Krystian Puton, który wygrał pojedynek jeden na jeden z bramkarzem. Tuż przed przerwą gola do szatni zdobył właśnie Paluchowski. A asystę zaliczył inny, nowy nabytek ekipy z Puław – Bartłomiej Bartosiak, który posłał dobrą piłkę w pole karne, a „Paluch” głową wpakował ją do siatki.
Szybko po zmianie stron padł trzeci gol. Tym razem Borys Piotrowski pokonał bramkarza Mazura, także po strzale głową. W 73 minucie po akcji Dominika Cheby rezultat ustalił Łukasz Kacprzycki i puławianie udanie rozpoczęli mecze kontrolne.
W składzie gospodarzy pojawił się kolejny, młody zawodnik – Szymon Plewka. Nastolatek od tygodnia trenował z pierwszą drużyna i od razu dostał szansę gry od pierwszej minuty. Wypadł nieźle, ale wiadomo, że przed nim daleka droga, bo dopiero wchodzi do drużyny seniorów. W składzie zabrakło za to Emila Drozdowicza. Jeden z letnich nabytków dostał trochę więcej wolnego, bo nie dawno rozgrywał przecież jeszcze spotkania na zapleczu ekstraklasy w barwach Chojniczanki Chojnice.
W kadrze nie było także Macieja Wojczuka. I mówi się, że napastnik będzie musiał rozejrzeć się za nowym klubem. Kiepskie wieści dotyczą także Mateusza Szyszkowskiego. Młody obrońca, który do Puław przeniósł się minionego lata z Legii Warszawa znowu doznał kontuzji kolana. Przed rokiem musiał poddać się operacji więzadeł i teraz ponownie wypadnie z gry na dłużej.
Jak w ogóle puławianie oceniają pierwszy mecz kontrolny? – Jak to zwykle bywa w pierwszych sparingach serce chce, a umiejętności nie do końca idą w parze – ocenia Marcin Popławski, drugi trener Dumy Powiśla. – Muszę jednak przyznać, że wynik i gra fragmentami na pewno napawały optymizmem. Było sporo sytuacji i fajnych akcji. Końcowy rezultat w pełni odzwierciedla to, co działo się na boisku. My skupialiśmy się jednak także na kilu aspektach gry w defensywie. I plan w większości został zrealizowany.
W następnym tygodniu drużynę trenera Pawlaka czekają dwa sparingi. Najpierw w środę rywalem będzie Powiślak Końskowola, a w następną sobotę Broń Radom.
Wisła Puławy – Mazur Karczew 4:0 (2:0)
Bramki: Bartosiak (28), Paluchowski (44), Piotrowski (50), Kacprzycki (73).
Wisła, I połowa: Kołotyło – Plewka, Pielach, Kiczuk, Pigiel, Zając, Skałecki, , zawodnik testowany, K. Puton, Bartosiak, Paluchowski. II połowa: Socha – Cheba, Łuczkowski, Pielach, zawodnik testowany, Piotrowski, Konc, W. Puton, Brągiel, Kacprzycki, Zając.