Na czwartek Lech Sprawka zaplanował posiedzenie Sztabu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Chodzi o nadchodzącą falę śniegu i mrozu.
Mowa o tzw. Bestii ze Wschodu, czyli fali śniegu i mrozu, który za kilka dni ma nawiedzić Europę, a jej pierwszym przystankiem będzie Polska.
Więcej o „Bestii ze Wschodu” można przeczytać tutaj.
Niektórzy przewidują, że temperatura może spaść nawet do minus 30 stopni Celsjusza. Jednak IMGW prognozuje, że będzie to ok. minus 5 stopni.
– W okolicach 15 stycznia – precyzuje wojewoda Lech Sprawka.
W czwartek odbędzie się posiedzenie Sztabu Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. Udział w nim wezmą nie tylko przedstawiciele wszystkich służb, ale także wszyscy prezydenci lubelskich miast i starostowie.
Chodzi o zaplanowanie działań w przypadku gdy i jeśli temperatury spadną mocno poniżej zera. – Tak żeby nie doszło do paraliżu na terenie naszego województwa – dodaje Sprawka.
Zima 2014
Przypomnijmy, że ostatni poważny atak zimy województwo lubelskie nawiedził w 2014 roku. Z powodu bardzo obfitych opadów wiele miejscowości było odciętych od świata. Samorządowcy publicznie skarżyli się na współpracę z Lubelskim Urzędem Wojewódzkim.
Zobacz: Atak zimy w 2014 roku
Sprawa nieprzejezdnych dróg w regionie, głównie gminnych i powiatowych, stała się ogólnopolskim tematem numer jeden, bo w sobotę dziennikarze poinformowali o tym premiera Donalda Tuska. Zaskoczony premier zadzwonił do Jolanty Szołno-Koguc, ówczesnej wojewody i polecił, by osobiście doglądała odśnieżania. Tak zmotywowana wojewoda musiała porzucić urlopowe plany i ruszyła w teren, m.in. do Sobieskiej Woli pod Krzczonowem.
Niedługo potem Szołno-Koguc straciła stanowisko.