Wycofany z armii drugie życie znajduje w cywilu. To różnego rodzaju sprzęt i drobne wyposażenie zalegające w wojskowych składnicach i magazynach. Za tydzień Agencja Mienia Wojskowego w Lublinie organizuje kolejny przetarg. Tym razem na sprzedaż wystawiono samochody i...139 200-litrowych beczek z naftą oświetleniową
20 czerwca w oddziale Agencji Mienia Wojskowego w Lublinie będzie można kupić wycofany z wojska sprzęt i pojazdy.
– W ofercie znalazło się 66 pozycji o łącznej wartości ponad 424 tys. zł. Ceny wywoławcze wahają się od 150 zł za zestaw sprzętu laboratoryjnego do 32 tys. zł za pakiet nafty oświetleniowej. Przetarg będzie miał charakter pisemny, wygrywa najwyższa złożona oferta – mówi Małgorzata Skrzypek z AMW Lublin.
Na nowych właścicieli czekają m.in. dwa tarpany i terenowy honker wycenione po 7,5 tys. zł za sztukę. Jest także star 266, za którego trzeba zapłacić co najmniej 8 tys. zł oraz dostawczy lublin II z ceną wywoławczą 2,5 tys. zł.
Nie zawiodą się również ci, którzy szukają mniej standardowych wozów. Do sprzedaży wystawiono dwie chłodnie na starach 200 oraz dwie piekarnie polowe na starze 660.
Ciekawostką czerwcowego przetargu w Lublinie jest nafta oświetleniowa, którą można wykorzystać do lamp naftowych, piecyków i grzejników na naftę, a także do zabezpieczeń antykorozyjnych i jako zmywacz. Za pakiet obejmujący 139 dwustulitrowych beczek potencjalny zwycięzca będzie musiał zapłacić co najmniej 32 tys. zł.
Na poszukiwaczy okazji i promocji czekają też namiot techniczny, zbiorniki na wodę, sprzęt rolniczy.
Szczegóły przetargu dostępne są stronie amw.com.pl. Zyski ze sprzedaży powojskowego mienia zostaną przekazane na Fundusz Modernizacji Sił Zbrojnych.
Kurtki idą jak woda
Kto nie potrzebuje nafty czy wojskowych aut z demobilu zawsze może wpaść do sklepu AMW przy ulicy Łęczyńskiej. Można tam dostać telefon polowy za 25 zł; cukiernicę Kaszub za 2,44 zł; hełm stalowy bojowy za niecałe 25 zł czy kieliszek do gorzałki (1,22 zł sztuka).
Punkt sprzedaży jest czynny dwa razy w tygodniu: we wtorki w godz. 10-14 i w czwartki w godz. 12-16. Największym powodzeniem cieszą się kurtki wojskowe i spodnie moro. Ten towar jest reglamentowany - jedna osoba nie może więcej kupić niż 30 sztuk.
Dużym powodzeniem cieszą się też kombinezony pilota (w cenie 85 zł) i lampy naftowe Jupiter (15 zł ). – Na topie są również komplety umundurowania, peleryny i omasztowanie, menażki czy manierki – mówi Małgorzata Skrzypek z AMW. – W przeciągu dwóch tygodni do sklepu trafi nowy asortyment, głównie związany gastronomią czy kwaterunkiem, jak np. łóżka koszarowe – zapowiada.