Miał 2,5 promila, samochód nie miał badań technicznych, a mężczyzna policji tłumaczył się, że „pił wino ze swoją dziewczyną”. Kierowca zatrzymany w Baranowie niedaleko Puław.
Kierowcą volkswagena policja zatrzymała w Baranowie w poniedziałek wieczorem. Mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 49 km/h, ale nie skończyło się na mandacie za tylko to wykroczenie.
– Już pierwsze minuty rozmowy z kierowcą, wzbudziły w funkcjonariuszach podejrzenie, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu – relacjonuje podkomisarz Ewa Rejn-Kozak, rzecznik policji w Puławach.
Badanie wykazało, że 32-latek jest pijany. Miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Nie miał przy sobie prawa jazdy, a samochód nie miał badań technicznych.
– W związku z tym, mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu – informuje policjantka i dodaje: – Jak wyjaśnił policjantom 32-latek, taki wynik osiągnął przez to, że "...pił wino ze swoją dziewczyną..."
Kierowcy grozi 2 lat więzienia.