Odpowiedni dobór oświetlenia to kluczowy element w aranżacji naszej codziennej przestrzeni. Dzięki temu dbamy nie tylko o funkcjonalność i odpowiednią „kondycję” wzroku, ale także możemy w ciekawy sposób podkreślić najatrakcyjniejsze punkty wnętrza.
- Na początku powinniśmy zwrócić uwagę na to, jakie natężenie ma posiadać wybierane przez nas oświetlenie - radzi Aldona Mioduszewska, z Galerii Wnętrz Domar.
Ilość potrzebnego światła zmienia się w zależności od czynności wykonywanych w pomieszczeniu, dlatego do czytania wymagany jest poziom 300lx, a do czynności precyzyjnych - typu szycie czy klejenie drobnych elementów – wartość ta wynosi 750lx
- Do odpoczynku czy oglądania telewizji wystarczy nam światło o natężeniu kilkunastu do kilkudziesięciu luksów. Dlatego nie ograniczajmy się do jednego punktu oświetlającego pokój, lecz - w zależności do potrzeb - stosujmy kilka osobno załączanych źródeł światła – na przykład żyrandol, kinkiety i lampy stojące do oświetlenia miejscowego - dodaje Aldona Mioduszewska.
Liczy się funkcjonalność
Przy projektowaniu punktów świetlnych ważnym aspektem jest ich rozmieszczenie. Przykładem tego będzie oświetlenie łazienki, które powinno być skoncentrowane na lustrze. W kuchni z kolei nie wystarczy jedno centralne światło, bo stojąc przy zlewie lub blacie, zazwyczaj znajdującym się przy ścianie, zasłanialibyśmy je i miejsce pracy byłoby w cieniu.
- W takim wypadku stosuje się dodatkowe oświetlenie instalowane do wiszących szafek kuchennych. O funkcjonalności oświetlenia świadczy również możliwość sterowania. Obecnie możliwe jest zarządzanie światłem za pomocą pilota lub instalowanie detektorów ruchu - dodaje Aldona Mioduszewska.
Warto wspomnieć także o „inteligentnych” oprawach, które dostosowują ilość oświetlenia do panującego światła dziennego.
Ma być oszczędnie
Wybierając oświetlenie do naszego domu, nie zapominajmy o energooszczędności. Na rynku możemy coraz częściej spotkać oprawy wyposażane w świetlówki, które dają przy tej samej mocy lampy ponad czterokrotnie więcej światła niż tradycyjne żarówki.
- Mamy dwa rodzaje świetlówek - z elektronicznym i standardowym układem zapłonowym. Te z elektronicznym i ciepłym zapłonem mogą być stosowane w gospodarstwie domowym prawie wszędzie. Natomiast przy używaniu świetlówek z zapłonem standardowym, elektronicznym i zimnym zapłonem musimy pamiętać, że istnieje silny związek między trwałością źródła, a częstotliwością jego załączeń - wyjaśnia Aldona Mioduszewska.
Powinny więc być one stosowane tylko tam, gdzie światło świeci się stosunkowo długo i rzadko się je włącza i wyłącza.
Forma i kolor
Oprócz dbania o użyteczność i energooszczędność rozwiązań świetlnych, warto także skupić się na formie oświetlenia. Pamiętajmy, aby oprawy oświetleniowe dopasowywać do stylu panującego w domu. Ich wzornictwo i stylistyka powinna łączyć się z klimatem stworzonym przez gospodarza.
- Na wstępie wybierzmy oświetlenie dominujące w pomieszczeniu. Lampy sufitowe dają oświetlenie ogólne i najlepiej doświetlą przestrzeń – mogą to być to lampy wiszące, nastropowe, plafony lub halogeny wpuszczane w sufit podwieszany - wylicza Aldona Mioduszewska.
Boczne czy miejscowe oświetlenie nadaje klimat, ale nigdy nie oświetli wnętrza tak, jak górne. Często spotykamy się też ze światłem dekoracyjnym, na przykład LEDowymi „wężami”. Dzięki nim możemy doświetlić mało dostępne miejsca oraz wyeksponować pewne elementy wystroju takie jak grafiki, obrazy czy półki. Te paski świetnie sprawdzają się także jako oświetlenie nastrojowe wokół sufitu podwieszanego czy też dobudowanej ścianki.
Ważnym elementem oświetlenia jest także jego natężenie oraz barwa, dzięki którym możemy kreować swoje wnętrze w zależności od chwili - to o chłodniejszej barwie pobudza do działania i pracy, ciepłe zaś o mniejszym natężeniu pozwala na relaks i odprężenie.