„Zagoń posła do roboty” – tym hasłem kampanię w wyborach do Sejmu rozpoczął startujący z listy PiS Grzegorz Muszyński. W jej trakcie zamierza umożliwić mieszkańcom Lublina i okolic informowanie o problemach, które powinien poruszyć jako poseł.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
– Jeśli mam być przedstawicielem ludzi, to chcę mieć nie tylko swoje tematy, ale przede wszystkim te, zgłoszone przez moich wyborców – mówi Muszyński. – Z rzeczy, w sprawie których mam wiedzę i doświadczenie, na pewno chcę się zająć tematem szybkiej kolei do Warszawy, żebyśmy nie musieli na to czekać dziesięciu lat – dodaje.
Grzegorz Muszyński jest byłym prezesem Portu Lotniczego Lublin. W ubiegłym roku był kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Lublina. Teraz startuje do Sejmu z ostatniego, 30. miejsca na liście. – Taką decyzję podjęły władze krajowe – mówi Muszyński i podkreśla, że formalnie nie należy do partii.