Kampania nabiera tempa. Kandydaci na prezydenta przedstawiają swoje pomysły na miasto. Pojawiają się obietnice dotyczące m.in. darmowej komunikacji miejskiej dla dzieci czy nowych inwestycji w mieście
Z obecnym prezydentem Januszem Groblem, kandydatem PSPP, w szranki stanęły 3 osoby: kandydatka PiS, Bożena Krygier, niezależny radny Paweł Maj oraz Mariusz Cytryński - kandydat tzw. koalicji obywatelskiej. Aktywność kandydatów widać na razie głównie w sieci.
Cytryński to kandydat PO, Nowoczesnej, KOD-u, SLD i Komitetu Obywatelskiego. Jest 52-letnim przedsiębiorcą, prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej „Powiśle”. Kampanię jak dotąd opiera na cyklicznych wywiadach ze sobą, które umieszczane są na facebookowej stronie „Projektujemy Nasze Puławy”. W spotach mówi m.in. o potrzebie rozwijania budżetu obywatelskiego, poprawie kontaktu władz z mieszkańcami, włączenia Puław do prestiżowych imprez kulturalnych odbywających się w regionie, czy rewitalizacji zaniedbanych obszarów. Cytryński w środę zorganizował konferencję, na której opowiedział się m.in. za wstrzymaniem podwyżek opłat za wodę, czy ogrzewanie, darmową komunikacją miejską dla dzieci i młodzieży, poprawą jakości edukacji, finansowaniem z miejskiej kasy niektórych wizyt u lekarzy specjalistów dla osób starszych. – Naszemu miastu potrzebna jest zmiana – przekonuje kandydat PO.
Skuteczność bez fleszy
Aktywny jest także obecny prezydent 69-letni Janusz Grobel. Jego Hasem wyborczym jest „skuteczność i doświadczenie”. Porozumienie Samorządowe Prawicy Puławskiej, które reprezentuje, przypomina w mediach społecznościowych m.in. o pozyskanych i zakontraktowanych środkach zewnętrznych w ostatniej kadencji (71 mln zł). Oprócz wymieniania inwestycji (przebudowa POK, budowa hali, rewitalizacja błoni), zapowiada również te, które mają być wykonane w najbliższej przyszłości. To m.in. przedłużenie ścieżki rowerowej w stronę Azotów, remont Pałacu Marynki, remont przychodni przy ul. Centralnej, nowa hala sportowa przy SP nr 3, nowy gmach biblioteki miejskiej i tor rowerowy. – Mamy konkretne propozycje, dużo energii, determinacji i dobrych fachowców – przekonuje Grobel, podkreślając, że zależy mu na pracy na rzecz miasta, a nie „błyskach fleszy”.
Transparentność
W przypadku Pawła Maja (42 l.), trudno określić początek aktywności związanej z kampanią wyborczą, od tej codziennej - widocznej m.in. na facebookowym profilu. Niezależny radny, a prywatnie architekt krajobrazu i przedsiębiorca, od kilku lat zwraca uwagę na problemy miasta i proponuje sposoby ich rozwiązania. Wśród jego propozycji można wymienić m.in. przebudowę ścieżek na Skwerze Niepodległości, budowę toru rowerowego, potrzebę wzbogacenia oferty w ramach Dni Puław, uporządkowanie przestrzeni miejskiej, czy inicjatywę zmian przepisów ustawowych, które blokują rozwój miasta. Maj opowiada się przy tym przeciwko podwyżkom opłat, czy ograniczeniom w sprzedaży alkoholu. Mówi też o problemach społecznych dotyczących m.in. społeczności romskiej. Nie podobają mu się „przypadki świadczące o jej uprzywilejowaniu”. Popiera natomiast inicjatywy zmierzające do zwiększenia transparentności władz, np. transmisje obrad rady miasta. Jego hasło to „pasja, odwaga, konsekwencja”.
Wspieranie kultury
Kampanię powoli rozpoczyna również 50-letnia Bożena Krygier. Kandydatka PiS to przewodnicząca puławskiej rady miasta i nauczycielka w Szkole Podstawowej nr 11 im. H. Sienkiewicza w Puławach. Na facebooku w ubiegłym tygodniu pojawiły się „fanpejdże” poświęcone jej kandydaturze. Znajdziemy w nich informacje o sukcesach klubu piłki ręcznej, czy festiwalu „World Wide 2018”. Są też zdjęcia kandydatki m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim, czy byłą posłanką Małgorzatą Sadurską (obecnie zarząd PZU). Można przeczytać o tym, że Bożena Krygier należy do stowarzyszenia „Rodzina”, współorganizuje Orszak Trzech Króli, a „dzięki jej staraniom Puławy mają Muzeum Czartoryskich”.