Przekazywanie szkół zainteresowanym stowarzyszeniom rodziców zadeklarował dzisiaj poseł Jakub Kulesza, kandydujący na prezydenta miasta z komitetu „Kukiz, Wolność, Lubelscy Patrioci i Ruchy Miejskie”.
– Gdyby znalazła się grupa rodziców chcących zawiązać stowarzyszenie i prowadzić samodzielnie szkołę, jestem za tym, by urzędnicy taką sytuację umożliwili – podkreśla poseł. – Prawo dopuszcza prowadzenie szkół przez stowarzyszenie i w sytuacji, w której miasto nie chce, by ta szkoła była publiczna powinna być możliwość takiego rozwiązania sprawy.
– Obecnie rodzice nie mają realnego wpływu na to, czego uczą się ich dzieci w szkołach. My chcemy zapewnić rodzicom to, że będą mieli realny wpływ na te szkoły, poprzez zapewnienie, że nasi radni zawsze będą głosować za przekazaniem szkoły stowarzyszeniom rodziców – deklaruje Michał Błaszczak, kandydat do Rady Miasta. – Da to rodzicom większy wpływ na nauczanie, a także pozwoli im decydować, na co będą przeznaczone pieniądze wydawane na szkoły.
– Chcę przypomnieć, że w 2019 r. ze względu na to, że już będą się kończyły gimnazja, trzeba będzie planować sieć szkół – podkreśla Małgorzata Tylus, kandydatka wspomnianego komitetu do Rady Miasta, która kilka lat temu protestowała przeciw likwidacji gimnazjum przy Lipowej, które ostatecznie ocalało dzięki przekształceniu w ogólniak. Tylus obawia się, że samorząd znów może chcieć likwidować szkoły. – Bardzo się boję, że w 2019 r. historia się powtórzy. Nie wiem, czy w stosunku do tej szkoły, do liceum Zapory, na pewno na to nie pozwolimy, ale boję się, że może to spotkać inne szkoły – mówi kandydatka.