Sprzedawcy choinek mówią, że starają się trzymać ceny w ryzach, ale i tak jest drożej. A jeśli chodzi o trendy w choinkowej modzie, to świerki z plantacji mają przyćmić najpiękniejsze jodły.
W Lublinie pojawiają się już pierwsze stanowiska z choinkami. Niektóre już zaczęły sprzedaż, inne zaczną handel za kilka dni. Tak jak duże stoisko firmy Grin Pojnt rozstawione na parkingu parku handlowego Tatary przy ul. Turystycznej. – Zaczynamy 9 grudnia. Będzie czynne od godziny 8 do 20 – mówi nam Jacek Hryniewski, współwłaściciel firmy.
Jeżeli ktoś będzie szukał żywej choinki, to może też zapukać do lasu. Ewa Pożarowszczyk, rzecznik prasowa Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie potwierdza, że jak co roku, drzewko będzie można kupić prosto z lasu. – Ale sprzedaż dopiero się rozpocznie – mówi i precyzuje: – Za tydzień, około 15 grudnia.
Lasy nie narzucają jakiejś odgórnej ceny, która ma obowiązywać w całym kraju. O tym, ile przyjdzie zapłacić za choinkę decydują poszczególne nadleśnictwa. Jak tłumaczy rzecznik będzie to ok. 50 zł. – W jednym nadleśnictwie może być trochę drożej, w innym trochę taniej, ale cena za 2-2,5-metrowe drzewko będzie wynosiła około 50 złotych – mówi Pożarowszczyk i dodaje, że leśnicy handlują świerkami.
Król rozdania
Ale tu trzeba pamiętać, że leśna choinka jest dzika, rośnie jak chce, może być nierówna, trochę krzywa. Taki jej urok. Jeżeli ktoś szuka bardziej wymuskanego drzewka, to powinien skierować swoje kroki do centrum ogrodniczego, albo stoiska z choinkami.
– Jodła, świerk, cięte, w donicach i kategoria premium – Hryniewski wylicza i zachwala tegoroczne świerki. – Przepiękne. Jak prowadzę taką sprzedaż, to nie widziałem takich. Absolutnie świerk będzie królem rozdania – dodaje.
Chodzi o to, że takie punkty mają drzewka ze specjalnych plantacji. Na nich choinki są modelowane. Hryniewski był wcześniej w takim gospodarstwie, oglądał drzewka i zaznaczał wzorcowe, do jakich mają dążyć inne choinki.
– Są mega – ocenia ekspert i jeszcze raz podkreśla, że świerki cięte teraz bez problemu postoją bardzo długo.
Jest drożej
Złą wiadomością jednak jest to, że jest drożej niż rok temu. Wpływ na to mają ceny nawozów oraz transportu. Drogie paliwo sprawia, że choinka kupiona w Lublinie też musi być droższa.
Obecnie za tira, w którym jest 700 drzewek, z okolic Mazur trzeba zapłacić 4,6 tys. zł. To musi się odbić na cenach.
– Staramy się cen pilnować – mówi sprzedawca w innym z punktów i tłumaczy, że w tym roku klient będzie szukał ładnego i taniego drzewka. – Dlatego z ceną nie można przesadzić. Musi być drożej, ale nie za drogo – dodaje.
Przy Turystycznej też pilnują cen. – Za piękny, ale naprawdę piękny, świerk 99 złotych. Ma 2,5 metra. Najdroższe jodły kosztują 199 zł. najtańsze są za 79 zł. każdy ktoś dla siebie znajdzie – wylicza.
Sprzedawcy mówią nam, że z roku na rok coraz więcej osób kupuje choinki w donicach. Ludzie liczą, że po świętach wkopią drzewko, a to spokojnie urośnie. I się przeliczają. Problem w tym, że takie drzewka nie są z ziemi wykopywane z pełną bryłą korzeniową. A tylko takie się przyjmą. Nie można też doniczkowej choinki trzymać w domu za długo i nie może być tam za gorąco.
Sztuczna też droga
Znacznie drożej jest też jeżeli chodzi o sztuczne choinki. Branża narzeka, że ceny poszły o 40 procent w górę. Winny jest wzrost kosztów produkcji. Nie chodzi wyłącznie o gaz czy prąd, ale także o materiały. Takie „drzewka” robi się z folii PCV, miedzi i polietylenu. Aby ukształtować choinkę, te wszystkie materiały trzeba podgrzać, żeby je właściwie uformować.
O ile rok temu kilogram folii kosztował nieco ponad 7 zł netto, o tyle obecnie trzeba zapłacić 12 zł.
Ile zatem trzeba zapłacić za taką ozdobę? Rozstrzał cenowy jest bardzo duży. To od 200 zł za „drzewko”, które ma 180 cm po niemal 1,5 tysiąca w przypadku choinki 2-metrowej sprzedawanej już ze stojakiem i świecidełkami. Niestety trzeba się jednak pogodzić z wyższymi cenami, bo jak sprawdzamy w jednej z sieci marketów budowlanych ładne, duże, sztuczne, „gołe” drzewka kosztują przynajmniej około 1,2 tys. zł.
– Dobrze imituje prawdziwe drzewko, dzięki czemu nie musisz martwić się o wygląd kompozycji. Prezentowana choinka posłuży ci przez wiele sezonów bożonarodzeniowych – tak sklep zachęca do kupna plastikowej choinki (228 cm) za 278 złotych.