Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Siedem osób, w tym kilkoro nastolatków zostało rannych po tym, jak na Rynku Wodnym w Zamościu z jednego z drzew ułamał się potężny konar. Spadł na ogródek restauracyjny i namiot plenerowej czytelni Książnicy Zamojskiej i znajdujących się pod nim ludzi.
Na miejscu trwa akcja ratunkowa. Jest policja i straż pożarna. Miejsce zdarzenia zabezpieczono. Rannymi zajęli się ratownicy medyczni.
– Dwie najpoważniej ranne osoby zostały przetransportowane do szpitala. Pozostali są opatrywani na miejscu – mówi mł. bryg. Marcin Żulewski, rzecznik straży pożarnej w Zamościu.
Z informacji, jakie posiada na ten moment wynika, że obrażenia poszkodowanych to złamania i otarcia. Nie ma informacji o tym, by życie którejkolwiek z tych osób było zagrożone.
W wydanym właśnie komunikacie miasto podało, że prezydent Zamościa powołał specjalny zespół do wyjaśnienia tego zdarzenia. "Bezpieczeństwo mieszkańców i turystów to dla nas sprawa priorytetowa" – zapewnia magistrat.
