Forum dyskusyjne portalu internetowego Roztocze net. było dotychczas jego najmocniejszą stroną. Pod zamieszczanymi tam artykułami toczyły się burzliwe dyskusje. Niektórzy z internautów nie przebierali w słowach. To się ostatnio zmieniło.
Po co więc zmiany? Chodziło o studzenie temperamentu niektórych internautów - Mniej jest teraz i m.in. wulgaryzmów - twierdzi Rogalski. Jego Roztocze net. rejestruje co miesiąc ok. 120 tys. wejść. Są tam zamieszczane teksty ściągane ze stron internetowych m.in. lokalnych dzienników i tygodników. Pod każdą z informacji można przeczytać komunikat: "Informacje internautów nie podlegają cenzurze (...). Serwis roztocze net. nie jest w żaden sposób związany z autorami tych stron i nie odpowiada za ich treść”.
Portal Gaudnika jest coraz chętniej czytany. Jego właściciel, w przeciwieństwie do kolegów z Roztocza nie ma zamiaru zamieszczać numerów IP. Dlaczego? - Każdy ma prawo swobodnie pisać to co myśli - mówi Gaudnik. - Takie forum to jedyne miejsce, gdzie mieszkańcy np. Szczebrzeszyna mogą to robić.