Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nietrzeźwy 35-latek z Biłgoraja przywiózł swoje dzieci do przedszkola. Co więcej, mężczyzna nie miał prawa jazdy, a jego samochód od czterech lat nie przechodził badań technicznych.
Mercedes 35-latka zwrócił uwagę policjantów z biłgorajskiej drogówki, bo kierowca zaparkował centralnie na przejściu dla pieszych. Zabierał dwójkę dzieci i kierował się z nimi do pobliskiego przedszkola. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości ojca przedszkolaków.
- Okazało się, że mężczyzna znajduję się w stanie po spożyciu alkoholu. Miał w organizmie 0,2 promila – wyjaśnia Milena Wardach, oficer prasowy biłgorajskiej policji. – Jakby tego było mało, podczas kontroli policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania pojazdami, a jego samochód nie posiadał od 4 lat przeglądu technicznego.
Mundurowi zatrzymali dowód rejestracyjny mercedesa. Natomiast z uwagi na stan kierowcy i brak prawa jazdy, samochód 35-latka został przewieziony na parking strzeżony. Kierowca będzie się niebawem tłumaczył przed sądem.
