Kierowca busa chciał przejechać przez fontannę na placu w centrum Tomaszowa Lubelskiego. Konstrukcja nie wytrzymała, samochód się zapadł.
(Akcja na filmiku zaczyna się ok. 2 minuty)
Do nietypowego zdarzenia doszło w sobotę rano. Jeden z wystawców odbywającego się w weekend Jarmarku Ordynackiego jechał przez plac busem z przyczepką. W pewnym momencie mężczyzna postanowił przejechać przez fontannę na placu.
Kiedy był na środku, płyty się załamały, a auto dosłownie wpadło do fontanny. Wszystko nagrała kamera zamontowana na placu. Film krąży w Internecie, trafił też na popularny serwis wykop.pl. Ma już ponad 208 tys. wyświetleń.
Konsekwencje nie były dotkliwe. – Otrzymaliśmy zgłoszenie od świadka zdarzenia. Kierowca auta dostał mandat na 100 zł za spowodowanie kolizji poza drogą publiczną – tłumaczy Agnieszka Gromek z Komendy Powiatowej Policji w Tomaszowie Lubelskim.
Zniszczona budowla została zabezpieczona, a dookoła stanęły drewniane szlabany. Co dalej? – Fontanna jest ubezpieczona, sprawca też miał ubezpieczenie. Wkrótce firma ma oszacować straty – mówi Tadeusz Wagner, zastępca burmistrza Tomaszowa Lubelskiego.
Wiadomo, że w fontannie są połamane płyty i podpory. – Zniszczone są także dysze. Z nimi może być najwięcej problemu, bo miały laserowo grawerowane napisy – wyjaśnia zastępca burmistrza. – Myślę, że fontannę uda się naprawić w ciągu miesiąca.
– Z tego co słyszałem, kierowca mówił, że nie wie, jak to się stało. Ja wielkiego larum nie robię. Każdy miał w życiu jakieś zdarzenie, po którego przeanalizowaniu stwierdził, że normalnie by tak nie postąpił – dodaje Wagner.
Fontanna na rynku zaczęła działać w ubiegłym roku. Kosztowała 119 tys. zł.