Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wygląda na to, że zaczął robić sprawunki na święta. Złodziej, którego szuka teraz policja, wyniósł ze sklepu w Czarnymstoku (gm. Radecznica) nie tylko artykuły przemysłowe i spożywcze, ale też zabawki, płyty DVD i karty do komórek.
Do włamania doszło nocą z wtorku na środę. Odkrył je 38-letni właściciel sklepu. Natychmiast zawiadomił policję.
– Sprawca dostał się do środka po wyłamaniu kraty w oknie – opowiada Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Uciekł prawdopodobnie tą samą drogą, a zabrał ze sobą: papierosy różnych marek, karty doładowujące do telefonów, płyty DVD, zabawki, trochę kosmetyków, również kawę, konserwy rybne, szampana i 30 złotych w gotówce.
Łączne straty, jak oszacował właściciel sklepu, wyniosły 4 tys. zł. Policja szuka złodzieja.
– Sprawca dostał się do środka po wyłamaniu kraty w oknie – opowiada Joanna Kopeć, rzeczniczka zamojskiej policji.
Uciekł prawdopodobnie tą samą drogą, a zabrał ze sobą: papierosy różnych marek, karty doładowujące do telefonów, płyty DVD, zabawki, trochę kosmetyków, również kawę, konserwy rybne, szampana i 30 złotych w gotówce.
Łączne straty, jak oszacował właściciel sklepu, wyniosły 4 tys. zł. Policja szuka złodzieja.
