Na pewno jest najstarszą mieszkanką gminy Tyszowce, ale nie można wykluczyć, że całego województwa lubelskiego. Mowa o Janinie Kuźniarskiej z Kolonii Czartowiec, która w czwartek skończy 108 lat!
Helena Furman, 84-letnia córka pani Janiny, z która mieszka jubilatka.
Na urodzinach pojawi się burmistrz Tyszowiec, ale z poślizgiem. – Bo w czwartek będę w Białowieży. Ale po powrocie na pewno odwiedzę panią Janinę z życzeniami "200 lat!” – mówi Mariusz Zając.
Pani Janina urodziła się 28 czerwca 1904 r. w Czerkasach k. Łaszczowa. Za mąż wyszła w 1923 r. za Stanisława Kuźniarskiego z Czartowca. Ślub wzięli w łaszczowieckim kościele. Zamieszkali w Czartowcu, gospodarzyli na 5 hektarach.
Rok później przyszła na świat pierwsza córka Leokadia (1924), a po niej Władysława (1926), Helena (1928) oraz Florian (1931). Stanisław Kuźniarki zmarł w 1938 r., a pani Janina została sama z czwórką dzieci.
Ale dawała sobie radę. Doczekała się 17 wnucząt, 34 prawnucząt i sześcioro praprawnucząt. – Dwoje ostatnich przyszło na świat w tym roku w Warszawie – opowiada pani Helena.
Jej mama nie ma recepty na długie życie. – Zawsze lubiła pracować, a lekarstwa zastępowały je zbierane i suszone zioła, m.in. rumianek, mięta, kwiat lipy czy pod-biał.
Jeszcze dwa lata temu panią Janinę można było spotkać przy pracach w przydomowym ogrodzie.