Do tragedii doszło w niedzielę rano w Dołhobyczowie. 65-letni rolnik cofał ciągnikiem i tylnym kołem naczepy pełnej zboża przejechał po swoim 4-letnim wnuczku. Dziecko nie żyje.
Nie wiadomo, dlaczego dziecko znalazło się za pojazdem. Tylne koło przyczepy przejechało po głowie 4-latka.
Chwilę po zdarzeniu na miejsce wypadku przyjechała karetka pogotowia.
– Podjęto próbę reanimacji chłopczyka, niestety nie przyniosła ona rezultatu – informuje Edyta Krystkowiak, rzeczniczka hrubieszowskiej policji. – Obrażenia, jakich doznało dziecko były na tyle poważne, że 4-latek zmarł.