Gminy Grabowiec nie stać na prowadzenie szkół ponadgimnazjalnych, w których jest zbyt mało uczniów – uznali radni. Rodzice nie pochwalają decyzji o likwidacji
Urząd Gminy w Grabowcu (pow. zamojski) czeka na opinię kuratorium w sprawie likwidacji Liceum Ogólnokształcącego oraz Szkoły Zawodowej. Powód to mała liczba uczniów. W obu szkołach uczy się w tej chwili 31 nastolatków
– Radni podjęli uchwałę w sprawie likwidacji i przesłała ją już do oceny przez kuratorium – przyznaje Tomasz Mołczan, sekretarz Urzędu Gminy w Grabowcu. – Decyzja była konieczna. Jesteśmy biedną gminą rolniczą, której nie stać na prowadzenie szkoły, do której nie chodzą uczniowie. Mołczan tłumaczy, że większość nastolatków z terenu gminy wybiera szkoły w Zamościu, Chełmie i Hrubieszowie.
– Wolą uczęszczać do szkół w większych miastach – zauważa. – Dlatego w tym roku do naszej zawodówki nikt się nie zgłosił. Także w liceum brak jest jednego rocznika. Likwidacja jest więc konieczna, chociaż oczywiście to trudna decyzja. Prywatnie wolałbym, żeby szkoły średnie w Grabowcu istniały, bo oznacza to większy prestiż dla gminy. Wszystko wskazuje jednak na to, że naukę zakończą tylko osoby zdobywające wiedzę w Grabowcu, po czym szkoła zostanie zamknięta.
Projekt likwidacji szkół nie podoba się części mieszkańcom gminy. – Likwidacja liceum odbiera szansę biednym młodym ludziom na edukację na poziomie szkoły zawodowej i średniej. Nie każdego bowiem stać na dojazd lub zamieszkanie w Zamościu czy Hrubieszowie – uważa osoba, która powiadomiła nas o problemie. – Będzie to decyzja bardzo niekomfortowa także dla mieszkańców całej gminy, bo w minionych latach w naszym liceum nauki pobierały osoby z dalszych miejscowości: Skierbieszowa, Werbkowic, Trzeszczan, Miączyna czy Wojsławic. Część z nich dojeżdżała do szkoły, a część była zakwaterowana w licealnym internacie.
Kuratorium zaopiniuje decyzję o likwidacji szkół w Grabowcu w najbliższym czasie. W listopadzie nie zgodziło się natomiast na likwidację Szkoły Podstawowej w Leszczynie (pow. kraśnicki). Do planów gminy negatywnie odnieśli się także: rada pedagogiczna, rada rodziców i przedstawiciele związków zawodowych.
Urzędnicy nie muszą brać jednak opinii kuratorium pod uwagę. Jego głos jest decydujący wyłącznie w sprawie przekazania szkoły do prowadzenia przez stowarzyszenie lub osoby prywatne.