Podobno szukała pierza. Policja szuka teraz złodziejki, która pod Gorajem w powiecie biłgorajskim skradła 21 tysięcy złotych.
Gospodyni była sama w domu. Nieznajoma wykorzystała jej chwilową nieuwagę i spod ceraty przykrywającej stół w kuchni wyciągnęła gotówkę, którą starsza kobieta odkładała z synem przez kilka lat.
- Zachowywała się tak, jakby dobrze wiedziała, po co przyszła - mówi Milena Galarda, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju
Zanim poszkodowana zdołała się zorientować w sytuacji, złodziejka wzięła nogi za pas. Wiadomo, że odjechała w nieznanym kierunku samochodem jasnego koloru, który czekał na nią przed domem.
- Apelujemy o rozwagę i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi - zwraca się Galarda. - Nie wpuszczajmy do domu obcych. Uczulmy zwłaszcza dzieci i osoby starsze. Jeśli sami nie zadbamy o nasz majątek, narazimy się na jego utratę. Pamiętajmy, że okazja czyni złodzieja.
(lew)