Dwa lata więzienia w zawieszeniu na 3 lata oraz 2 tys. zł grzywny. Taki wyrok usłyszał w Sądzie Rejonowym w Hrubieszowie Stanisław D.
W grudniu 2005 r. 90-letnia Marianna Ł. trafiła do hrubieszowskiego szpitala ze złamaniami nogi i ręki. W zamian za właściwą opiekę nad staruszką ordynator miał przyjąć w swoim gabinecie od jej córki 600 zł w czterech ratach po 100 i 200 zł.
Sprawa wyszła na jaw po wypisaniu pacjentki ze szpitala bez przeprowadzenia operacji, o co miała pretensje córka. Ale biegły z Katedry i Kliniki Ortopedii i Traumatologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie nie miał zastrzeżeń do sposobu i wyników leczenia w hrubieszowskim szpitalu.
Sprawą a zainteresowała się zamojska prokuratura, która oskarżyła ordynatora o przyjęcie korzyści majątkowej. Stanisław D. nie przyznaje się do winy.
Wyrok nie jest prawomocny.
(LEW)