Liczył się spryt, wytrwałość, sprawne odpowiadanie na pytania i szybkie przemieszczanie się. Wczoraj, tymi cechami musieli wykazać się uczestnicy III Zamojskiej Gry Miejskiej. Tajemnice codzienności to hasło pod którym została rozegrana tegoroczna edycja. Najmłodszy uczestnik miał 5 miesięcy. Jak mówi Barbara Kolbus, organizator zabawy, wcale nie było ciężko.