70-latek jechał zbyt szybko swoim bmw i na zakręcie wypadł z drogi. Najpierw samochód wpadł do przydrożnego rowu, a potem uderzył w drzewo. Do szpitala trafiła 73-letnia pasażerka pojazdu.
Do zdarzenia doszło wczoraj tuż przed południem w Jacni (pow. zamojski).
Jak ustalili policjanci, 70-latek kierował swoim bmw, ale nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W efekcie na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Potem auto uderzyło w drzewo.
Do szpitala trafiła 73-letnia pasażerka. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy.