Wpłynęły dwie oferty. Komisja musi je teraz dokładnie przeanalizować i wybrać korzystniejszą. W czerwcu powinna zostać podpisana umowa z wykonawcą, w lipcu zaś na przyszłym przejściu granicznym Dołhobyczów-Uhrynów znowu pojawią się budowlańcy.
Przetarg wygrała firma Budimex Dromex. Powstał budynek główny, 4 pawilony kontroli paszportowo-celnej, 4 pawilony wjazdu/wyjazdu, 2 pawilony wartownicze (wszystkie budynki w stanie surowym) oraz wiata nad budynkiem głównym.
Na tyle wystarczyło pieniędzy; Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przekazało ponad 22,4 mln złotych.
W tym roku MSWiA zarezerwowało na ten cel ponad 7,4 mln złotych. Trzeba było ogłosić nowy przetarg na kontynuację prac.
W tegorocznych planach jest wybudowanie dróg wewnętrznych, kanalizacji deszczowej i sanitarnej, sieci wodociągowej i centralnego ogrzewania, kanalizacji teletechnicznej i energetycznej, a także instalacji odgromowej i uziemiającej.
– Możliwe, że pojawią się dodatkowe środki z rezerwy celowej – zastrzega Ryszard Rachoń, zastępca dyrektora Lubelskiego Zarządu Przejść Granicznych w Chełmie
Kilka dni temu otwarto oferty, które złożyły Przedsiębiorstwo Produkcyjne Wamaco z Lublina oraz Budimex z Warszawy. Pierwsza opiewa na ponad 5,5 mln złotych, druga na nieco ponad 4,7 mln złotych.
– Komisja po przeanalizowaniu ofert wybierze najkorzystniejszą – mówi Rachoń.
Z którą firmą zostanie podpisana umowa, przekonamy się w pierwszej połowie czerwca. – Nowe przejście, to nowe miejsca pracy i drogi – mówi starosta hrubieszowski Józef Kuropatwa.
Dzięki środkom unijnym trwa właśnie przebudowa drogi powiatowej z Hrubieszowa do Dołhobyczowa, czyli tak zwanej nadbużanki.
Przypomnijmy, że w przygotowanym przez MSWiA programie rozwoju polsko-ukraińskiej granicy państwowej w latach 2009–2013 na budowę przejścia Dołhobyczów–Uhrynów przewidziano 150 mln złotych, a nie jak wcześniej planowano 275 mln złotych.
Na przejściu zaplanowano po pięć pasów odpraw w obu kierunkach dla samochodów osobowych i po dwa dla autobusów. Wspólne polsko-ukraińskie odprawy będą odbywać się po polskiej stronie granicy.
Na razie będzie to przejście osobowe, ale z możliwością rozszerzenia jego kategorii. Część towarowa (po dwa pasy odpraw w obu kierunkach dla samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t) mogłaby być zbudowana w drugim etapie budowy, czyli po 2013 roku.
– Część przejścia, na przykład dwa pasy ruchu, może być udostępniona za dwa lata na Euro 2012 – mówi wicedyrektor chełmskiego LZPG.
Odciążą Zosin i Hrebenne
– samochody osobowe: 4000,
– autobusy: 30,
– samochody ciężarowe do 3,5: 1000.