Patrolujący ulice Zamościa policjanci w sobotę po południu na ulicy Legionów spostrzegli galopującego bez jeźdźca konia. Zwierzę biegło drogą krajową nr 17 całą szerokością jezdni, zmuszając kierowców do zatrzymywania się.
Po 2,5-kilometrowym pościgu, na ul. Starowiejskiej koń wbiegł na stację paliw, gdzie został pojmany przez policjantów. Zwierzę do czasu ustalenia właściciela trafiło pod opiekę jednego z zamojskich hodowców koni.
Okazało się, że właścicielką konia jest 43-letnia mieszkanka gm. Zamość. Jak tłumaczyła - skarogniada Tekila wczesnym popołudniem zerwała się z uwięzi i uciekła ze stajni w nieznanym jej kierunku.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy "kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany" - informują policjanci.