Do zdarzenia doszło 8 lipca przed południem. Młody mężczyzna wszedł do kantoru wymiany walut przy placu Stefanidesa i zażądał wydania gotówki. W ręku trzymał przedmiot przypominający broń.
Kiedy po chwili do budynku wszedł znajomy właściciela kantoru, sprawca skierował pistolet w jego stronę, nakazując, by położył się na podłodze. Ale mężczyzna zignorował jego polecenia i próbował go jakoś zagadnąć. W tym czasie właściciel kantoru włączył alarm, który spłoszył sprawcę. Napastnik uciekł.
- Z dotychczas zebranych materiałów wynika, że sprawcą napadu był młody mężczyzna w wieku około 20 lat, wzrostu ok. 175 cm, szczupłej budowy ciała. Miał włosy ciemne krótkie. W dniu zdarzenia ubrany był w jasną koszulkę z krótkim rękawem oraz jasną czapkę z daszkiem - informuje nadkomisarz Joanna Kopeć, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
W oparciu o zeznania świadków sporządzono portret pamięciowy sprawcy.
- Osoby mogące pomóc w ustaleniu jego tożsamości lub mające informacje na temat napadu proszone są o kontakt - apeluje rzecznik policji.
Dzwonić można na tel. (0-84) 677-14-17 lub 977. Policja zapewnia anonimowość.
(lew)