Kilka minut przed godz. 15 w poniedziałek obwodnicą Frampola pojechały pierwsze samochody. Miasto długie lata czekało na nową drogę.
Obwodnica Frampola leży w ciągu drogi łączącej centralną Polskę (Sulejów) z przejściem granicznym z Ukrainą w Zosinie.
– Obwodnica Frampola to jednojezdniowa droga klasy GP (główna ruchu przyspieszonego – przyp. red.) o długości 4,376 km z drogami serwisowymi o łącznej długości ok. 5 km – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Obwodnica od strony północnej omija Frampol, natomiast na włączeniach powstały skrzyżowania umożliwiające wjazd na drogi lokalne. Na przecięciu z drogą wojewódzką nr 835 zbudowano rondo.
Przełożono także przebieg drogi powiatowej nr 2910L, przebudowano odcinek sieci gazowej i energetycznej, wykonano system odwodnienia drogi i oświetlenia skrzyżowań.
Wartość całej inwestycji wyniosła blisko 48,9 mln zł, z czego dofinansowanie unijne w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej to nieco ponad 27,5 mln zł.
Budowa trwała rok. Prace budowlane realizowało konsorcjum firm: Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Fart z Kielc (lider) oraz HAK Construction z Katowic.
W tym roku oficjalnie zostanie także oddany do użytku piąty odcinek S17, od węzła Witosa do początku obwodnicy Piask wraz z nowym wjazdem do Świdnika, al. Solidarności.