Nie ustają poszukiwania 14-letniego Łukasza Wygadańczuka z Hrubieszowa.
Mundurowi mieli dzisiaj rozmawiać z kolegami zaginionego. – Chcemy zaapelować do Łukasza, by wrócił do domu, gdzie czeka na niego zrozpaczona rodzina – mówi Karkuszewski.
Nastolatek zaginął w piątek wieczorem. Wiadomo, że tego dnia w jego szkole była wywiadówka. Wiadomo też, że 14-latek wyszedł z domu przed powrotem rodziców. Ostatnio widziany był okolicy baraków przy ul. Ceglanej.
Bał się wywiadówki? Ucieczka z domu to jedna z przyjętych hipotez. – Na pewno nie musi obawiać się żadnych konsekwencji – zapewnia Karkuszewski. – Najważniejsze, by cały i zdrowy wrócił do domu.
– To spokojny i grzeczny chłopiec – mówi jedna z lokatorek bloku przy ul. Gródeckiej, gdzie mieszka poszukiwany gimnazjalista.
W akcję poszukiwawczą włączyli się nauczyciele i rodzice uczniów "jedynki”. Wczoraj w najbardziej uczęszczanych miejscach Hrubieszowa miały być rozwieszone ogłoszenia o zaginionym chłopcu.
Dyrekcja szkoły nie chciała rozmawiać o sprawie.
Każdego roku – jak podaje Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych ITAKA – policja odnotowuje około 15 tys. zaginięć. Spośród wszystkich zgłoszeń policja odnotowuje rocznie około 150 zaginięć dzieci do 7 roku życia, około 500 zaginięć dzieci w wieku 7–13 lat i około 3,5 tys. zaginięć dzieci w wieku 13–17 lat.
Wielokrotnie przyczyną zaginięć starszych dzieci i młodzieży jest ucieczka. Dzieci uciekają z rozmaitych powodów i z różnych, nawet tzw. dobrych domów. Najczęściej młody człowiek ucieka wtedy, kiedy problemy, z którymi się zmaga w domu lub w szkole zaczynają go przerastać.
W dniu zaginięcia Łukasz ubrany był w żółtą koszulkę z ciemnymi wstawkami, ciemne spodnie dżinsowe i czarne buty z jaskrawym napisem. Rysopis chłopca: okrągła twarz z lekko odstającymi uszami, blond włosy, blizna na lewym policzku.
Osoby, które mogą wiedzieć, gdzie jest Łukasz proszone są o kontakt z policją pod nr tel. 997 lub 112.