W związku z epidemią obowiązuje zakaz wynajmu miejsc noclegowych dla turystów. Tymczasem pojawiają się zainteresowani odbyciem w Zwierzyńcu kwarantanny. Władze proszą przedsiębiorców, którzy znaleźli się w fatalnej sytuacji finansowej, o rozwagę i ostrożność
– Szanowni Państwo, kwaterodawcy, zwracam się z prośbą o zwrócenie uwagi, czy ktoś nie zechce wynająć np. pokoju, domku na dwa tygodnie – jest to okres kwarantanny. Proszę o rozwagę i ostrożność – napisała na swoim profilu na Facebooku Urszula Anna Kolman, burmistrz Zwierzyńca.
Podobną informację, ale już z przywołaniem rozporządzenia ministra zdrowia, na mocy którego właściciele obiektów noclegowych, turystycznych i miejsc krótkotrwałego zakwaterowania nie mogą przyjmować gości aż do odwołania – można przeczytać na oficjalnej stronie Zwierzyńca.
O sprawie informowali urząd sami kwaterodawcy, a pytania o możliwość odbycia kwarantanny pojawiają się na portalach społecznościowych.
Jan Czochra od trzech lat wynajmuje „Domki w Zwierzyńcu Pagaj”. O pytaniach w sprawie odbycia kwarantanny słyszał, sam dostał taką ofertę.
– Oczywiście nie wynająłem, bo to niezgodne z prawem. Starosta wyznacza miejsca na kwarantannę. A nawet gdyby było można, to oferuję noclegi jedynie w sezonie letnim. Teraz w domkach nie ma wody, nie mówiąc o ogrzewaniu – dodaje przedsiębiorca, który ma do zaoferowania 70 miejsc noclegowych. I uprzedza, że gdyby ktoś chciał go oszukać i zataił fakt, że szuka lokum na kwarantannę, to sprawa mogłaby skończyć się w sądzie. – Bo to by było świadome narażanie naszego zdrowia i życia. Nie wyobrażam sobie kwoty, jakiej bym chciał od kogoś takiego.
Rozmowa o gościach i pieniądzach jest teraz w Zwierzyńcu szczególnie trudna.
– Pierwszy majowy weekend był zawsze początkiem sezonu. O tej porze roku miałem zarezerwowane terminy na maj, na czerwiec i na wakacje. Były telefony i e-maile. Teraz są, ale odwołujące rezerwacje. Pod koniec kwietnia powinienem przygotowywać domki i kajaki. W tym roku pewnie tego nie zrobię. Jeśli sytuacja w kraju się unormuje w maju, to może ktoś jeszcze do nas przyjedzie. Ale jeśli potrwa do lata, to ten sezon będzie stracony – mówi Jan Czochra.
Z rozmów z mieszkańcami Zwierzyńca wynika, że nie chcą, by ktoś w ogóle kojarzył ich miejscowość z koronawirusem. Bez względu na kontekst. Ucinają pytania na temat kwarantanny, tłumacząc, że bardzo łatwo gości zniechęcić, nawet samymi sugestiami. A w ich sytuacji to będzie miało fatalny skutek. Komentują, że gdybyśmy rozmawiali dwa tygodnie wcześniej, to ich głównym zmartwieniem był niski poziom wody w Stawach Echo. Teraz sytuacja się zmieniła.
– Mamy znacznie większe problemy, a przewidujemy, że prawdziwe zaczną się za dwa, trzy miesiące – oceniają kwaterodawcy.
Zwierzyniec to turyści
Liczba mieszkańców miasta i gminy Zwierzyniec to 7406 osób. Z czego w mieście mieszka ich 3476. Gmina ma charakter głównie rolniczy, a Roztoczański Park Narodowy i liczne zabytki sprzyjają rozwojowi turystyki. Rocznie liczba turystów odwiedzających Zwierzyniec szacowana jest na 100 tysięcy.