

Pierwsza produkcja zachwyciła. Z zatrzymanych w kadrze chwil Piotr Piotrowski stworzył film przedstawiający Zamość w okresie przedwojennym. Teraz cofnął się w czasie do okresu zaborów. Dzięki jego pracy ponownie możemy oglądać tętniące życiem Stare Miasto.

O pierwszej produkcji Piotra Piotrowskiego pisaliśmy na początku stycznia. Wówczas pochodzący z Zamościa muzyk i grafik z archiwalnych zdjęć, wykorzystując sztuczną inteligencję stworzył obraz ruchomy, na którym widać było spacerujcych ludzi, przejeżdżające doroszki, słychać odgłosy ulicy, rozmów i śmiechów.
>>>Ten film zachwyca. Artysta ożywił Zamość, którego już nie ma <<<
Już wtedy, gdy rozmawialiśmy z Piotrowskim, obecnie dyrektorem szkoły muzycznej w Szkole Towarzystwa Oświatowego „Edukacja” Łódzka Inżynieria, a także jako nauczycielem w szkole specjalnej, zapowiadał, że na tym jego „filmowa” działalność się nie zakończy, a kolejną produkcję również poświęci swojemu ukochanemu, rodzinnemu miastu.
Pomysłów miał wiele. Jeden z nich właśnie zrealizował, wykorzystując czas wolny w okresie ferii zimowych. Tym razem przenosi widzów do Zamościa z czasów zaborów, a także czasu tuż po odzyskaniu niepodległości. Na filmie widać miasto tętniące życiem, spacerujących ulicami Starego Miasta i po Rynku Wielkim zamościan, w tym wielu Żydów. Jest targ, jeżdżą dorożki, znów słychać głosy ludzi. Tym razem tło dla tych obrazów stanowi melodia z utworu „Sen na pogodne dni”, którą autor produkcji wykonał samodzielnie grając na fortepianie.
Piotr Piotrowski urodził się na zamojskim osiedlu Karolówka. Tu chodził do Szkoły Podstawowej nr 8, później do II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej. Uczył się też w Szkole Muzycznej I i II stopnia. Po maturze wyjechał do Łodzi. Studiował w tamtejszej Akademii Muzycznej. Do rodzinnego miasta stara się wracać kilka razy do roku.
