Inwestor zawarł właśnie umowy z wykonawcami. Do parku jurajskiego w Krasnobrodzie być może już w przyszłym tygodniu przyjadą tam potężne dinozaury. Największy z nich będzie miał ponad 27 metrów wysokości.
Na wybudowanie w Krasnobrodzie Parku Jurajskiego wpadł Janusz Sokół, przedsiębiorca pochodzący z Lublina. Chce postawić tam kilkadziesiąt gadów kopalnych w naturalnych rozmiarach (m.in. tyranozaura i diplodoka).
Inwestycja pochłonie ponad 1 mln zł.
Krasnobrodzcy rajcy zgodzili się w wydzierżawienie 2 hektarów gruntu pod tę inwestycję (w dolinie św. Rocha). Teren parku zostanie ogrodzony, zostaną tam wytyczone alejki, a w przyszłości inwestor chce wybudować w tym miejscu muzeum geologiczne.
Kiedy park jurajski będzie można zwiedzać? – Mam nadzieję, że przed 15 sierpnia – mówi Janusz Sokół. – Zrobię wszystko, żeby inwestycja mogła ruszyć w sezonie turystycznym. Na razie muszę jeszcze pozałatwiać formalności w zamojskim Starostwie Powiatowym. Potrzebuję jeszcze zgody na postawienie płotu… od drogi.
Dinozaury są już kupione i czekają na przywiezienie do Krasnobrodu. – Bez płotu ich przecież nie postawię – mówi Sokół.
Miejscowi już się cieszą.
– Dostrzegam same plusy tej inwestycji – mówi tymczasem Andrzej Czapla z Krasnobrodu. – Powstanie nowoczesny kompleks dydaktyczno-rekreacyjny, który… naprawdę niczego nie zeszpeci. To poprawi atrakcyjność naszej miejscowości pod względem turystycznym. Mieszkańcy Krasnobrodu chcą, aby miasto się rozwijało.
Nie wszyscy są jednak miłośnikami jurajskiego przedsięwzięcia.
– Byłem właśnie w Górach Stołowych, niedaleko Kudowy Zdroju – mówi 34-letni Sebastian z Zamościa. – Obok wejścia na niezwykły szczyt Szczeliniec ustawiono park jurajski. Szpeci całą okolicę. Także dlatego, że figury dinozaurów wykonano tandetnie. Mam nadzieję, że tutaj będzie inaczej…