Coraz więcej młodych zamościan decyduje się na wolontariat. Za darmo pomagają potrzebującym. Ale czerpią z tego korzyści. Jakie? Przede wszystkim satysfakcję.
- To jest właściwy człowiek na właściwym miejscu - mówi Ewa Szczepańska, szefowa ZCW. - Na pracę na tych właśnie oddziałach zdecydował się sam. A to nie jest łatwe, bo obcuje się z ludźmi bardzo chorymi. Wielu z nich nigdy nie wraca do zdrowia, wielu umiera.
Sławek jest jednym z wielu młodych zamościan współpracujących z centrum. Nie jedynym, który pracuje z najciężej chorymi. Podobne doświadczenia mają za sobą również Dorota Mołdoch, Martyna Mochnaczewska i Aneta Czuchaj, uczennice zamojskiego "ekonomika”. Teraz dziewczyny pomagają sędziwym, samotnym mieszkańcom miasta. - Lekcje zaczynamy popołudniami, więc rano mamy czas. Czemu go nie wykorzystać z pożytkiem dla tych, którzy tego potrzebują - tłumaczą swoją działalność. Niemal codziennie odwiedzają swoich podopiecznych. Robią dla nich zakupy, czasem po prostu są z nimi. To bardzo wiele.
ZCW otrzymało właśnie z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej 20 tys. zł na realizację projektu "Pomagasz innym - pomagasz i sobie”.
- Chcemy poprzez ten program pokazać inny aspekt wolontariatu, który w naszym rozumieniu jest szkołą nie tylko umiejętności społecznych, ale również zawodowych, co jest bardzo cenione przez pracodawców - tłumaczy Szczepańska.
W ramach programu odbędzie się szereg szkoleń dla wolontariuszy, m.in. trening umiejętności interpersonalnych czy nauka organizowania czasu podopiecznym. Prowadzone ma być również doradztwo psychologiczne. Chętni do wzięcia udziału w projekcie mogą zgłaszać się do ZCW przy ul. Kolegiackiej 16. Bliższe informacje uzyskać można pod numerem telefonu (084) 639 28 63.