Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

27 lipca 2022 r.
17:28

Setki ludzi trafią na bruk. Bo covid, bo wojna, bo wyższa płaca minimalna

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
Jobon jest obecny w Zwierzyńcu od 1991 roku. W szczytowych okresach pracę miało tu nawet do 1,8 tysiąca osób.
Jobon jest obecny w Zwierzyńcu od 1991 roku. W szczytowych okresach pracę miało tu nawet do 1,8 tysiąca osób. (fot. Google Street View)

150 osób już dostało wypowiedzenia. Drugie tyle może się tego spodziewać zaraz po wakacjach. Fabryka tapicerowanych mebli Jobon ze Zwierzyńca rozpoczęła zwolnienia grupowe. Pracę stracą mieszkańcy powiatów zamojskiego, biłgorajskiego, ale też kraśnickiego, gdzie firma ma szwalnię.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Teraz zakład na ul. Biłgorajskiej w Zwierzyńcu jest zamknięty na cztery spusty. Trwa kilkutygodniowy przestój.

– Nie ma to związku z sytuacją firmy ani zwolnieniami. To standardowa procedura. Tak zawsze było latem, w sezonie urlopowym – mówi Małgorzata Głąb, rzeczniczka Jobonu. Ona także ma wolne, więc na rozmowę o restrukturyzacji zatrudnienia i przyczynach takich kroków zaprasza za dwa tygodnie.

Z jej wyjaśnień dla Tygodnika Zamojskiego, który jako pierwszy napisał o grupowych zwolnieniach u największego w powiecie zamojskim pracodawcy wynika, że koszty trzeba było ciąć z powodu sytuacji, w jakiej firma znalazła się przez epidemię koronawirusa, a także wojnę w Ukrainie. Spadł popyt na produkty konsumpcyjne w Niemczech, które wraz ze Szwajcarią były dotąd głównym rynkiem zbytu dla mebli z Roztocza. A poza tym wzrosła inflacja i wszystko poszło w górę, m.in. ceny paliw i energii.

Wyższe pensje, niższa jakość

– Covid i wojna były gwoździem do trumny. Ale źle zaczęło się dziać w Jobonie wcześniej – mówi jeden z pracowników firmy, z którymi udało nam się skontaktować. Mężczyzna pracuje w Zwierzyńcu od przeszło czterech lat. Nigdy nie narzekał. Mówi, że dobrych pracowników zawsze tam doceniano. Poza tym załoga mogła liczyć na „trzynastki”, niemałe ekiwalenty wypłacane z okazji świąt czy na wakacje, choć akurat w tym roku „wczasy pod gruszą” są wstrzymane. Jobon sporą część załogi dowoził też do zakładu.

Według naszego rozmówcy, pierwsze problemy pojawiły się, gdy w górę poszły składki na ZUS i rząd zaczął też podnosić płacę minimalną. Dla zakładu zatrudniającego ponad 1,6 tys. ludzi każda taka podwyżka oznaczała, że miesięcznie trzeba było wydać dodatkowo kilkaset tysięcy, a rocznie kilka milionów więcej na same pensje.

Ludzi nie chcieli zwalniać, więc zaczęli szukać oszczędności. Np. gąbkę zastępowano watą, a dobrej jakości i droższe płyty tańszymi. Nie da się ukryć, że jakość spadała, a przez to też zainteresowanie naszymi meblami. To nie było drastycznie widoczne, ale jednak – mówi nasz informator.

Opowiada, że ludzie już wtedy zaczęli się zastanawiać, jak długo to wszystko potrwa. I podobno wcale nie wszyscy byli zachwyceni odgórnymi podwyżkami. – Wolałbym zarabiać mniej, ale pracować w firmie, mającej stabilną sytuację ekonomiczną, niż więcej i martwić się, co dalej i czy to już mój ostatni miesiąc pracy. Podwyższanie płacy minimalnej rządowym dekretem wbrew realiom rynkowym to zabójstwo niektórych firm – przekonuje.

Nie ma pewności, że kiedy po swoim dwutygodniowym urlopie w sierpniu wróci do pracy, nie zostanie zwolniony. Bo dotąd wypowiedzenia wręczono 150 osobom, a drugie tyle ma je otrzymać najpóźniej jesienią. – Już przed przestojem, jak wsiadaliśmy do autobusu, to sobie z kolegami żartowaliśmy, że może jedziemy nim po raz ostatni. Ta niepewność jest najgorsza – przekonuje.

Zaczęło się wcześniej

A przecież sporo ludzi zwolnili tak po cichu już dużo wcześniej. Moją koleżankę w lutym, potem po paru kumpli w kwietniu i w maju, ktoś tam poleciał też w czerwcu. Wiem, że tak było we wszystkich działach, więc to minimum kilkadziesiąt, może nawet ponad 100 osób – mówi nasz kolejny rozmówca.

On sam wypowiedzenie w ramach zwolnień grupowych dostał w drugim tygodniu lipca. Przyjechał tego dnia normalnie do pracy, zaczął robić co do niego należało, a po jakimś czasie został wezwany do kantorka przy biurze, wręczono mu podpisany przez kogoś z zarządu „kwit”. Od następnego dnia nie przychodził do pracy. Nie musiał, to zapisano w wypowiedzeniu. Ale pobory należą mu się za cały lipiec i cały sierpień, a później jeszcze dwumiesięczna odprawa. Co potem?

– Na razie rozglądam się za jakąś dorywczą pracą w Polsce, bo na jesieni mam jeszcze ważne sprawy rodzinne do załatwienia, ale też czekam na potwierdzenie od kolegi, że będę mógł wyjechać za granicę. Tym się to najpewniej skończy – zdradza 35-latek.

Tylko kilku emerytów, reszta na bezrobocie

Planując grupowe zwolnienia Jobon musiał poinformować o swoich zamiarach urząd pracy. Pierwsze pismo do PUP w Zamościu spłynęło na początku czerwca, kolejne, już ze wskazaniem zwolnień 300 osób pod koniec tamtego miesiąca. Z następnych dokumentów wynikało, że z pracą pożegnać się ma 206 mieszkańców powiatu zamojskiego, 59 z biłgorajskiego i 30 z kraśnickiego.

– Wśród nich największą grupę stanowią osoby między 45 a 54 rokiem życia, jest ich 139, starszych jest zaledwie 30, a tylko cztery spośród wszystkich mają uprawnienia emerytalne. Sporą, 94-osobową grupę stanowią pracownicy w wieku 35-44 lat – precyzuje Katarzyna Kimak, wicedyrektor urzędu pracy w Zamościu. To ten pośredniak będzie miał do zarejestrowania najwięcej bezrobotnych, a oferty pracy dla zwalnianych szwaczek, tapicerów czy krojczych można liczyć tu na palcach jednej ręki.

– Wiem, że kilka osób już sobie zaklepało pracę w Ambrze (producent alkoholu w Woli Dużej pod Biłgorajem – red.). Ale wszyscy się tam przecież nie pomieszczą. Jeżeli zostanę zwolniony, to pewnie wyjadę za granicę – mówi jeden z mężczyzn, z którymi rozmawiamy.

Pierwsi z grupy 150 już zwolnionych zaczną się rejestrować pod koniec września. Zamojski PUP od razu zaproponował szefostwu Jobonu zorganizowanie w zakładzie spotkania z załogą. – Aby nie narażać tych osób na konieczność wyjazdu, możemy się do nich wybrać, opowiedzieć o prawach, jakie im będą przysługiwały, a także możliwościach aktywizacji zawodowej czy odbycia szkoleń w celu zdobycia nowych kwalifikacji – tłumaczy dyr. Kimak.

Będą kolejni?

Tymczasem w Jobonie mówi się, że gotowa już lista 300 osób do zwolnienia to tylko pierwsza część. Podobno powstała druga, z mniej więcej taką samą liczbą nazwisk. – Ale za dużo tam było ludzi z długim stażem pracy, odprawy dla nich zbyt wiele by kosztowały. Dlatego została cofnięta i jest weryfikowana. Teraz najbardziej zagrożeni czują się ci, którzy pracują najkrócej – zdradza jeden z naszych informatorów.

Na to co dzieje się w Jobonie z obawami patrzą władze Zwierzyńca. – To bardzo trudna i smutna sytuacja z kilku względów – mówi burmistrz Urszula Kolman. Tłumaczy, że często bywało tak, że w zakładzie zatrudnionych było nawet kilka osób z jednej rodziny. Utrata możliwości zarobkowania to będzie dla nich dramat. Większość pewnie pójdzie na zasiłek, ale też bardzo możliwe, że będą zmuszeni korzystać ze wsparcia Miejskiego Centrum Pomocy Rodzinie.

– Poza tym stabilna firma, zatrudniająca ludzi to także wpływy z podatków do naszego budżetu. Utrata ich, zwłaszcza w sytuacji, kiedy wszystkie samorządy borykają się z problemami finansowymi, jest bardzo niepokojąca – tłumaczy Urszula Kolman. Ma nadzieję, że rynkowy kryzys nie potrwa dłużej niż 2 lata, a później Jobon znów zacznie zatrudniać.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski 4:2 w rzutach karnych

AZS AWF Biała Podlaska pokonał RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski

W meczu 23. kolejki AZS AWF Biała Podlaska pokonał na wyjeździe RAJBUD Stal Gorzów Wielkopolski po rzutach karnych 4:2. Spotkanie po 60 minutach zakończyło się remisem 31:31.

Bezzałogowce nie ograniczają się tylko do tych, które latają - istnieją także zdalnie sterowane maszyny naziemne oraz poruszające się pod wodą
wojsko

Polska armia z setkami tysięcy dronów? Chce tego minister obrony

Polska armia będzie silna dronami - podkreślił dzisiaj szef MON. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz odwiedził wystawę polskich bezzałogowców w Warszawie. Jak dodał, budowa armii składającej się z setek tysięcy dronów to "nasza wielka strategia".

Mapa ostrzeżeń przed intensywnymi opadami deszczu, możliwym gradem i silnym wiatrem

Burzowo na południu województwa. IMGW wydał ostrzeżenia

Dzisiaj wieczorem i w nocy, zwłaszcza na południu województwa lubelskiego możliwe są burze oraz opady deszczu. Ostrzega przed nimi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

W meczu drugiej kolejki grupy spadkowej Azoty Puławy uległy Zagłębiu Lubin dopiero po serii rzutów karnych

Azoty Puławy gorsze od Zagłębia Lubin dopiero po rzutach karnych

W spotkaniu drugiej kolejki w grupie spadkowej Azoty Puławy przegrały z Zagłębiem Lubin dopiero po serii rzutów karnych 1:3. W regulaminowym czasie był remis 43:43.

Twój Dar Serca dla Hospicjum rusza. Wojewoda zachęca do wsparcia akcji
ZDJĘCIA
galeria

Twój Dar Serca dla Hospicjum rusza. Wojewoda zachęca do wsparcia akcji

W Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim oficjalnie zainaugurowano XV edycję akcji charytatywnej „Twój Dar Serca dla Hospicjum”, której celem jest wsparcie podopiecznych Lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. Małego Księcia.

Aleksandra Stanacev (z piłką) opuszcza Lublin

Cztery zawodniczki zagraniczne opuszczają Polski Cukier AZS UMCS Lublin

Piąte miejsce zajęte przez Polski Cukier AZS UMCS Lublin w sezonie 2024/2025 spowodowało w lubelskim klubie falę zmian. Wiadomo, że za ich przeprowadzanie nadal będzie odpowiedzialny Karol Kowalewski, który przejął drużynę kilka miesięcy temu zastępując Krzysztofa Szewczyka.

Sypnęli unijną kasą. Skorzystają rodziny pieczy zastępczej i niepełnosprawni

Sypnęli unijną kasą. Skorzystają rodziny pieczy zastępczej i niepełnosprawni

Cztery centra dla osób niepełnosprawnych, nowe świetlice, wsparcie systemu adopcyjnego i pieczy zastępczej - na zadania w ramach polityki społecznej w województwie lubelskim marszałek przekazał dzisiaj 37 mln zł, a wartość umów sięgnęła 44 milionów.

Pirat na hulajnodze, który potrącił dziecko zatrzymany

Pirat na hulajnodze, który potrącił dziecko zatrzymany

To była kwestia czasu. Mężczyzna, który w ostatni piątek, 18 kwietnia, jadąc elektryczną hulajnogą, potrącił 13-latk - jest już w rękach policji. Grozi mu więzienie.

Ogród miałby powstać w Parku Zdrojowym. Warunkiem jest zgoda konserwatora zabytków
ekologia

Nestlé chce zbudować w Nałęczowie "ogród deszczowy"

Producent popularnej wody mineralnej "Nałęczowionka" - firma Nestlé Waters, we współpracy z fundacją Hydroni, rozpoczął przygotowania do budowy miejskiego ogrodu deszczowego. Ta nowa atrakcja turystyczna może powstać w nałęczowskim Parku Zdrojowym.

Siatka nowych połączeń kolejowych PKP Intercity w kierunku Niemiec - planowany start grudzień 2025.
kolej

Z Chełma na zachód. Będzie nowe połączenie - bezpośrednio do Berlina

Chełm przestaje być kolejowym zaściankiem. Od grudnia pojedziemy stąd prosto do Berlina – bez przesiadek. To nie żart, to nowa rzeczywistość, którą na początku kwietnia ogłosili PKP Intercity i Ministerstwo Infrastruktury.

Jak wybrać najlepszą platformę do webinarów i organizować konferencje online

Jak wybrać najlepszą platformę do webinarów i organizować konferencje online

Wybór odpowiedniego oprogramowania do prowadzenia zdalnych spotkań wymaga uwzględnienia kilku kluczowych aspektów. Przede wszystkim, zwróć uwagę na funkcjonalności takie jak interaktywne tablice, możliwość nagrywania sfery dyskusji oraz wsparcie istniejących integracji z innymi narzędziami. Dla profesjonalnych prezentacji niezbędne są także opcje zarządzania uczestnikami oraz chat, który umożliwia bieżącą komunikację.

Bazylika św. Piotra w Watykanie. Trumna z ciałem papieża i długa kolejka wiernych
Watykan

To oni poprowadzą ceremonię pogrzebową Franciszka. Ostatnia wola papieża

Kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Kevin Farrell będzie przewodniczył w sobotę obrzędowi pochówku papieża Franciszka w bazylice Matki Bożej Większej – poinformował w środę Urząd Celebracji Liturgicznych. Obecni podczas ceremonii będą dwaj polscy kardynałowie, Stanisław Ryłko i Konrad Krajewski.

Kibice robili co mogli, ale Bogdanka LUK przegrała z JSW Jastrzębskim Węglem
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Kibice robili co mogli, ale Bogdanka LUK przegrała z JSW Jastrzębskim Węglem

Po niespodziewanej, wyjazdowej wygranej z JSW Jastrzębskim Węglem siatkarze Bogdanki LUK Lublin stanęli przed szansą awans do finału PlusLigi. Na trybunach pojawiło się 4221 osób, a kibice robili, co mogli. Niestety, w środowy wieczór mistrzowie Polski wyrównali stan rywalizacji na 1:1. Decydujące spotkanie zostanie rozegrane już w sobotę. Sprawdźcie nasze zdjęcia z hali Globus.

Motor Lublin kontra Cracovia. Będzie więcej autobusów po meczu

Motor Lublin kontra Cracovia. Będzie więcej autobusów po meczu

W sobotę 26 kwietnia na murawie Motor Areny Lublin zmierzą się piłkarze Motoru Lublin i Cracovii. Na kibiców po meczu bedzie czekać więcej autobusów.

zdjęcie ilustracyjne

O włos od tragedii. Policjanci ocalili dwie osoby przed targnięciem się na życie

Pomoc przyszła na czas. Chełmscy policjanci uratowali dwie osoby, które chciały targnąć się na własne życie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium