Położył się wieczorem spać i już nie wstał. Mowa o 15-latku z Siedlisk k. Zamościa, który zmarł w swoim mieszkaniu. Na nic zdała się reanimacja. Prokurator zarządził sekcję zwłok.
- Ustaliliśmy, że we wtorek wieczorem oglądał telewizję, a następnie poszedł spać do swojego pokoju - informuje nadkom. Piotr Kapluk, naczelnik Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Komendy Miejskiej Policji w Zamościu. - Nie skarżył się na problemy ze zdrowiem.
Wiadomo, że gimnazjalista był alergikiem. Nauczyciele i uczniowie gimnazjum w podzamojskiej Zawadzie, do którego uczęszczał 15-latek, są wstrząśnięci. - Nie możemy o tym rozmawiać, wszyscy są przybici - powiedziała nam jedna z nauczycielek.
Przemek chodził do drugiej klasy gimnazjum. W środę miał pojawić się na zajęciach po tygodniowej przerwie świątecznej.
Dzisiaj miała być przeprowadzona sekcja zwłok. - Czekamy na wstępną opinię - powiedziała nam Ewa Łoza, szefowa Prokuratury Rejonowej w Zamościu, która wszczęła śledztwo.