Dzisiaj rano, na stacji paliw w Hrubieszowie, funkcjonariusz straży więziennej ciężko poranił znajomego młotkiem i nożem.
- Najpierw mężczyźni podeszli do samochodu pracownika stacji paliwowej - mówi Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. - Potem Przemysław P. wziął ze swego auta młotek, którym uderzył swojego znajomego w głowę.
Ranny upadł. Wówczas napastnik wyjął nóż i zadał mu kilka ciosów. Potem odjechał autem. Po kilku minutach wrócił na stację, gdzie zjawiła się już policja wezwana przez świadków krwawego zajścia.
24-latek od dwóch lat jest funkcjonariuszem służby więziennej. Prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.