Gmina Nielisz będzie dziś i jutro aż huczeć od zabawy. Sławny Zespół "Nawozianki” z Nawozu będzie obchodzić 25-lecie swojego założenia.
- To będzie wielkie święto - zapowiada 65-letnia Józefa Jakubczak, kierownik artystyczny "Nawozianek”. - Bo mamy się czym pochwalić. Jesteśmy popularne niemal w całej Polsce. Jeździmy na festiwale folklorystyczne: do Szprotawy w woj. lubuskim, Kazimierza Dolnego i m.in. Suśca. Wszędzie nas oklaskują. Dyplomów i pucharów naskładałyśmy pełne szafy.
"Nawozianki” mają w swoim wyjątkowo bogatym repertuarze m.in. kilkadziesiąt pieśni ludowych, kościelnych i żałobnych. Śpiewają także kolędy. Same je przygotowały i opracowały. Grupa skupia osiem rozśpiewanych gospodyń. Spotykają się po kilka razy w tygodniu. Dziś jest ich wielkie święto. Obchody jubileuszu ćwierćwiecza założenia zespołu rozpoczną się o godz. 13 mszą w kościele parafialnym w Nieliszu. Potem nad miejscowym zalewem rozpocznie się festyn. Będą m.in. wspomnienia, kwiaty i koncert. - Zespół założyłyśmy spontanicznie w kilka gospodyń - mówi pani Józefa. - Nigdy nie myślałyśmy, że doczekamy takiego święta. Ludzie nas szanują, a i miejscowe władze zawsze nas wspierają. To budujące!
Nie tylko rozśpiewane gospodynie będą świętować. W niedzielę druhowie OSP z gminy Nielisz będą hucznie obchodzić imieniny św. Floriana, patrona strażaków. Uroczystości odbędą się w Gruszce Dużej. O godz. 12 zaplanowano mszę w miejscowej kaplicy, a potem mieszkańcy gminy będą mogli skorzystać ze "szwedzkiego stołu”, przygotowanego przez druhów. Głównym daniem będzie zawiesista grochówka. - Jedzenie przygotowywane przez strażaków jest zawsze wyjątkowo smaczne - śmieje się Adam Wal, wójt gminy Nielisz. - Choćby z takiego powodu, na takim święcie po prostu trzeba być. (BN)