

Tomaszowscy policjanci poszukują internetowego oszusta, który wyłudził od jednego z graczy... wojownika z sieciowej gry.

Zaskoczeniem dla policjantów był przedmiot oszustwa. Młodzieniec twierdził, że ktoś wyłudził od niego… rycerza. Chodziło o stworzoną przez niego postać z sieciowej gry.
Nastolatek wystawił swojego wirtualnego wojownika na jednej z aukcji internetowych i miał w zamian otrzymać inne postacie.
– Po przekazaniu rycerza nie otrzymał w zamian umówionych postaci – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik tomaszowskiej policji. – Strata była tym bardziej dotkliwa, że gracz od dłuższego czasu systematycznie rozbudowywał swoją postać, dokupując dla rycerza lepsze pancerze i uzbrojenie.
Pokrzywdzony oszacował straty na 300 zł. Choć przedmiot nie istniał realnie, to strata jest jednak rzeczywista i w tym przypadku w grę wchodzą już normalne przepisy. Za oszustwo grozi do 8 lat więzienia.