Policjanci ustalili i zatrzymali 23-latka, który ukradł 20 dębów z lasu.
Wartość strat na szkodę Nadleśnictwa Mircze oszacowano na ponad 400 zł. Ustalono, że drewno miało być przeznaczone na sprzedaż. Za kradzież 23-latkowi grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.