Kiełbasy i szynki zostały nietknięte. Złodzieje, którzy grasowali w sklepie mięsnym połakomili się tylko na konserwy i alkohol. Teraz szuka ich zamojska policja.
Po jego wyrwaniu weszli do środka sklepu mięsnego przy ul. Orzeszkowej (przy zielonym rynku), a następnie skradli konserwy i alkohol. Poszkodowany 44-latek z gminy Zamość oszacował straty na 2,3 tys. złotych.
Policja szuka sprawców.