36-latek był poszukiwany od kilkunastu lat. W piątek na ulicy w Zamościu rozpoznała go policjantka. Mężczyzna trafił już za kraty.
W piątek został rano zatrzymany 36-letni mężczyzna, poszukiwany europejskim nakazem aresztowania.
Sierż. Aneta Baranowska z zamojskiej komendy, w czasie wolnym od służby, na ul. Lwowskiej w Zamościu zauważyła poszukiwanego, który od kilkunastu lat był poza granicami kraju i ukrywał się przed organami wymiaru sprawiedliwości.
Razem z mężem, który również służy w zamojskiej jednostce policji, podjęli wobec 36-latka interwencję. Mężczyzna został zatrzymany. Do odsiadki miał dwa wyroki za rozboje wydane przez zamojski sąd. W sumie za kratkami ma spędzić 4,5 roku. W piątek trafił już do zakładu karnego.
Sierż. Aneta Baranowska jest laureatką tegorocznej edycji plebiscytu na najbardziej rozpoznawalnego dzielnicowego organizowanego przez zamojską komendę. Do służby w policji wstąpiła w 2013 roku. Jej mąż Adam, również jest funkcjonariuszem Policji. Aktualnie służbę pełni w Wydziale Ruchu Drogowego zamojskiej komendy.