W zeszłym roku na drogach powiatu zamojskiego doszło do 190 wypadków i blisko 1400 kolizji. Zginęło 26 osób, rannych zostało 227.
Siedem miesięcy wcześniej na tym samym zakręcie z drogi wypadł opel calibra, którym podróżował 19-latek wraz z młodszym o rok kolegą. Samochód ściął latarnię i zatrzymał się na podpiwniczeniu domu. Młodzieńcy w ciężkim stanie trafili do szpitala.
Ale w ubiegłym roku najtragiczniejszy był październik: w 25 wypadkach zginęło 7 osób. Na drugim miejscu był luty: doszło wtedy do sześciu wypadków, z których jeden był śmiertelny.
Niebezpieczne są niedziele: w 31 wypadkach śmierć poniosło 6 osób.
- Najczęstszą przyczyną wypadków z winy kierującego są nadmierna prędkość i nieudzielanie pierwszeństwa przejazdu, natomiast z winy pieszego nieostrożne wejście na jezdnię pod nadjeżdżający pojazd - informuje nadkom. Joanna Kopeć, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Pod względem ilości wypadków przoduje gmina Zamość (101), a dalej Zwierzyniec (14) i Szczebrzeszyn (10).
W Zamościu na pierwszym miejscu była ulica Wyszyńskiego (8), a za nią Szczebrzeska (6) i Piłsudskiego (5).
Policja ukarała mandatami ponad 11 tys. kierowców i 1,2 tys. pieszych. Ujawniono 929 pijanych kierowców samochodów, ciągników, motocykli i rowerów. Zatrzymano ponad 1300 dowodów rejestracyjnych.