Kiedy swoich ochrypłym głosem śpiewał o miłości panienki z piskiem biegły pod scenę. Wzorowany na postaci Michała Wiśniewskiego książę z bajki o Kopciuszku podbił serca młodych zamościanek.
"Kopciuszek” Teatru im. Andersena w Lublinie był przedstawieniem adresowanym do najmłodszych zamojskich teatromanów. Dopisali. Bilety (choć w dniu przedstawienia droższe o 5 zł, niż w przedsprzedaży) rozeszły się, jak świeże bułeczki i na widowni trzeba było na szybko rozstawiać dodatkowe krzesełka.
Tak było wczoraj. Być może sytuacja powtórzy się pojutrze wieczorem, gdy o godz. 21.30 na Rynku Wielkim wystawiony zostanie ostatni spektakl ZLT.
"Malavitę. Balladę o mafii” przywozi do Zamościa Teatr im. Juliusza Słowackiego z Krakowa. Ten muzyczny spektakl przeniesie widzów w świat, w którym króluje przestępstwo, przemoc i zdrada, i w którym - jak mówi jeden z bohaterów sztuki - "pogrzeby zdarzają się częściej, niż zachody słońca”.