Do 8 lat pozbawienia wolności grozi 68-letniemu Stanisławowi O. spod Chełma za spowodowanie wypadku drogowego, w którym śmierć poniosły trzy osoby, a pięć zostało rannych. Akt oskarżenia trafił właśnie do sądu.
Jadący volkswagenem passatem z Zamościa w stronę Krasnegostawu Stanisław O. na zakręcie próbował "na trzeciego” wyprzedzić hyundaia i czołowo zderzył się z nadjeżdżającym z przeciwka fiatem brava.
Uderzenie było tak silne, że wyrzucony w górę passat spadł na wyprzedzany samochód. Fiatem podróżowała czteroosobowa rodzina z Zamościa. Zginęła 36-letnia Dorota K., a jej 6-letnia córeczka zmarła w drodze do szpitala. Mąż i syn zostali ranni.
Śmierć na miejscu poniosła również 64-letnia żona kierowcy passata. Z rozbitego hyundaia strażacy wydobyli dwoje rannych: 48-letnią mieszkankę Szczebrzeszyna i jej 20-letniego syna. Stanisław O., który wyszedł z wypadku z obrażeniami, był trzeźwy.
Prokuratura oskarżyła go naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie wypadku, w którym śmierć poniosły trzy osoby.
– Oskarżony nie przyznaje się do winy – mówi Romuald Sitarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Zamościu. – Twierdzi, że nie pamięta jak doszło do wypadku.