Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Policja zarekwirowała nielegalny towar (Archiwum)
Wysoka grzywna i przepadek towaru. Na taką karę może liczyć 41-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego przyłapany na przewożeniu samochodem papierosów i alkoholu bez polskich znaków akcyzy skarbowej.
Tomaszowscy policjanci otrzymali w piątek w nocy informację, że kierujący volkswagenem sharanem mężczyzna może przewozić towary bezakcyzowe.
Nie musieli zatrzymywać samochodu, bo w Dębach k. Lubyczy Królewskiej 41-latek wjechał do rowu. Nic mu się nie stało.
– W aucie ujawniono prawie 750 paczek papierosów i 1,5 l alkoholu bez polskich znaków akcyzy skarbowej – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Wszystko warte było prawie 6 tys. złotych. Ustalono, że mieszkaniec powiatu biłgorajskiego skupował towar w okolicach bazaru w Hrebennem od przypadkowych obywateli Ukrainy, a następnie najprawdopodobniej chciał papierosy i alkohol odsprzedawać z zyskiem.
Nie musieli zatrzymywać samochodu, bo w Dębach k. Lubyczy Królewskiej 41-latek wjechał do rowu. Nic mu się nie stało.
– W aucie ujawniono prawie 750 paczek papierosów i 1,5 l alkoholu bez polskich znaków akcyzy skarbowej – informuje Ireneusz Stromidło, rzecznik prasowy tomaszowskiej policji.
Wszystko warte było prawie 6 tys. złotych. Ustalono, że mieszkaniec powiatu biłgorajskiego skupował towar w okolicach bazaru w Hrebennem od przypadkowych obywateli Ukrainy, a następnie najprawdopodobniej chciał papierosy i alkohol odsprzedawać z zyskiem.
