Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miłośnicy militariów powinni tę ekspozycję odwiedzić. W Muzeum Barwy i Oręża "Arsenał” otwarto niezwykłą wystawę "Kampania wrześniowa 1939 r. na Zamojszczyźnie”.
Zgromadzono tam ok. 150 unikatowych eksponatów sprowadzonych m.in. z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Muzeum Regionalnego w Kraśniku oraz Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w Biłgoraju.
To m.in. broń polska, niemiecka i sowiecka sprzed ok. 70 lat. Są perełki, jak np. polski moździerz kaliber 81 mm, niemiecki karabin maszynowy MG 34 (na trójnogu) oraz m.in. mundury piechurów i polskiego kawalerzysty z kompletnym oporządzeniem.
Wystawa wpisuje się w obchody okrągłej rocznicy wybuchu II wojny światowej.
– Naprawdę warto się do nas wybrać – przekonuje Mirosław Bańkowski, kustosz zamojskiego "Arsenału”.
To m.in. broń polska, niemiecka i sowiecka sprzed ok. 70 lat. Są perełki, jak np. polski moździerz kaliber 81 mm, niemiecki karabin maszynowy MG 34 (na trójnogu) oraz m.in. mundury piechurów i polskiego kawalerzysty z kompletnym oporządzeniem.
Wystawa wpisuje się w obchody okrągłej rocznicy wybuchu II wojny światowej.
– Naprawdę warto się do nas wybrać – przekonuje Mirosław Bańkowski, kustosz zamojskiego "Arsenału”.
